Pijany 38-letni kierowca suzuki nie zatrzymał się do kontroli i potrącił 14-letnią rowerzystkę

W poniedziałek po godz.21, dyżurny policji z Przemyśla otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że kierujący suzuki najprawdopodobniej jest nietrzeźwy i przewozi pasażera z dzieckiem. Samochód miał jechać w kierunku Dynowa. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z Dubiecka.

- Policjanci zauważyli opisany pojazd na ul. Śliwnickiej w Dubiecku. Zatrzymali radiowóz na jezdni, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, następnie funkcjonariusz wydał kierowcy znak do zatrzymania się. Ten zatrzymał auto przed radiowozem, następnie włączył bieg wsteczny i zaczął uciekać. Po przejechaniu około trzech metrów potracił rowerzystkę. Mężczyzna został zatrzymany. Na szczęście 14-letniej rowerzystce nic się nie stało

- relacjonuje st. asp. Małgorzata Czechowska z KMP w Przemyślu.

W trakcie kontroli wyszło na jaw, co było przyczyną takiego zachowania 38-latka.

Nie dość, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, to jeszcze sądowy zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna już wcześniej stracił prawo jazdy za kierowanie po alkoholu.

- Samochodem podróżowało jeszcze dwie osoby: 42-letni mieszkaniec gminy Dubiecko i jego 12-letni syn. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że 42-latek jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Syn pasażera suzuki został przekazany pod opiekę rodzinie

- dodaje st. asp. Czechowska.

Kierowca suzuki, za swoje zachowanie musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami. 42-letni pasażer zostanie doprowadzony do zakładu karnego, gdzie odbywał będzie karę pozbawienia wolności.