Samochód zjechał pod pobliski blok mieszkalny, a kierowca z dziewczynką na rękach zaczął uciekać, próbując schować się w jednej z klatek schodowych. Gdy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę okazało się, że jest pijany. Alkomat wskazał w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Na dodatek kierował bez uprawnień- te zostały mu odebrane przez sąd za podobne przestępstwo. Mimo, że policjanci w trakcie pościgu nie tracili mazdy z oczu, kierowca upierał się, że nie on kierował. Winę próbował zrzucić na swojego kolegę - pasażera mazdy. Prócz tego groził policjantom "swoim wujkiem prokuratorem".
Nieodpowiedzialny ojciec odpowie nie tylko za jazdę po pijanemu, ale i za niestosowanie się do wyroków sądu.
Ponieważ był już wcześniej karany za podobny czyn, grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?