Drzwi wejściowe domu do którego weszli mundurowi były otwarte, a gospodarz leżał na podłodze w kuchni. Okazało się, że mężczyzna śpi i chociaż był ciepło ubrany, dygotał z zimna. Dom nie był ogrzewany, a wewnątrz panowała ujemna temperatura, o czym świadczyła zamarznięta w wiadrze woda.
Śmiertelne zaczadzenie 30-latka [zdjęcia]
Policjanci obudzili 67-latka i pomogli mu się rozgrzać. Chociaż mężczyzna był trzeźwy, nie zgodził się pojechać do schroniska. Na terenie posesji nie było ani drewna, ani węgla na opał. Funkcjonariuszom udało się jednak zebrać w obejściu trochę gałęzi i rozpalić ogień w piecu.
Samochód spalił się w garażu [zdjęcie]
Jednocześnie o całej sytuacji mundurowi powiadomili ośrodek pomocy społecznej z Wojaszówki. Chwilę potem pracownicy socjalni dotarli na miejsce i dostarczyli mężczyźnie kilka worków węgla. Ostatecznie 67-latkiem zgodził się zaopiekować jeden z jego sąsiadów.
Zaufał nawigacji i wjechał w środek lasu
Do czasu ustąpienia mrozów, zarówno policjanci jak i pracownicy UG w Wojaszówce, będą systematycznie odwiedzać mieszkańca Odrzykonia.
Policjanci uratowali rodzeństwo przed zamarznięciem
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl
Zobacz też
Wiadomości kryminalne na stronie:
Podkarpackiej Kroniki PolicyjnejZapisz się do newslettera! Dodaj też
swój artykułlub prześlij swoje zdjęcia!
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?