Mieszkanka Jarosławia zawiadomiła o zaginięciu swojego 5-letniego wnuczka. Jak wynikało z informacji przekazanych przez dzwoniącą dyżurnemu, chłopiec w pewnym momencie wyszedł sam z domu. Zawiadamiająca wraz z matką chłopca szukały go bezskutecznie przez ponad godzinę. Zaraz po zgłoszeniu dyżurny jarosławskiej komendy wystał na miejsca patrol. Do poszukiwań w trybie alarmowym włączyli się policjanci i przewodnik z psem tropiącym Belitem.
Wypadek w Nienaszowie. Zginą traktorzysta [zdjęcie]
Funkcjonariusze ustalili w rozmowie z matką, gdzie chłopiec mógł pójść. Wszystkie te miejsca sprawdzono. Policjanci udali się do domu drugiej babci dziecka. Tam się okazało, że wcześniej, idącego ulicą 5-latka zauważył jego ojciec, który wraz z kolegą jechał samochodem. Mężczyźni zabrali chłopca i dwie godziny jeździli z nim po mieście załatwiając różne sprawy. Jednak ojciec nikogo nie poinformował, że dziecko jest z nim.
Wypadek w Jarosławiu. Tir wjechał w sygnalizator [zdjęcia]
Dopiero druga babcia zadzwoniła na Policję, że 5-latek jest u niej w domu. Policjanci ustalili, że ojciec chłopca był pijany. Badanie pokazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Odnaleziony chłopiec, cały i zdrowy, został przekazany matce.
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl
Zobacz też
Wiadomości kryminalne na stronie: Podkarpackiej Kroniki Policyjnej
Zapisz się do newslettera! Dodaj też
swój artykułlub prześlij swoje zdjęcia!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?