Daniela L. zatrzymali w grudniu 2020 r. oficerowie Biura Spraw Wewnętrznych policji z podejrzeniami o posiadanie i handel narkotykami. Dwa dni później sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu, Daniel L. trafił do aresztu śledczego w Tarnowie. Śledztwo w jego sprawie powierzono Prokuraturze Okręgowej w Krośnie, a ta wysunęła wobec niego trzy zarzuty.
- Pierwszy z nich dotyczy rozprowadzania dużych ilości substancji psychotropowych w postaci mefedronu, pochodnych amfetaminy i marihuany – wylicza Beata Piotrowicz, rzeczniczka krośnieńskiej prokuratury. – Drugi zarzut dotyczy posiadania substancji psychotropowych, co również zabronione jest na mocy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Trzeci z zarzutów mówi o nadużyciu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków, jako funkcjonariusza publicznego.
Dodaje, że prócz byłego policjanta, bo wydalonego ze służby w kwietniu 2021 roku, zarzuty przedstawiono siedmiu innym osobom, nie związanym ze służbami policyjnymi.
- One również rozprowadzały substancje psychotropowe – precyzuje pani rzecznik. – Nic więcej ujawnić nie mogę, śledztwo nadal trwa, jest złożone i wielowątkowe.
Potwierdza, że Daniel L. dokonywał zarzucanych mu przestępstw w czasie, kiedy był w czynnej służbie.
Anonimowe doniesienie w tej sprawie, jakie trafiło do naszej redakcji, wspomina, że przełożeni Daniela L. w wydziale wiedzieli o jego przestępczych działaniach, ale starali się utrzymać to w tajemnicy i do tego samego zmuszali podwładnych. Autor skarży się też na fatalną atmosferę w pracy, zapewnia, że wielu policjantów wydziału stara się wykorzystywać dostępne prawnie metody, by unikać stawienia się na służbie, np. „bardzo dużo Policjantów przebywa na L4 od psychiatry”.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?