Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomimo trudnej sytuacji finansowej miasto Przemyśl kupiło pick up'a za 265 tys. złotych

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Należący do Urzędu Miejskiego, efektowny ford ranger raport wzbudził zaciekawienie wśród... przemyskich urzędników.
Należący do Urzędu Miejskiego, efektowny ford ranger raport wzbudził zaciekawienie wśród... przemyskich urzędników. Archiwum Czytelnika
Urząd Miejski w Przemyślu kupił forda rangera raptora. Kosztujący 265 tys. złotych pick up jest przeznaczony dla zarządzania kryzysowego. - Stać nas na takie drogie samochody? - denerwują się przemyślanie. Niektórych sprawa bulwersuje jeszcze bardziej, gdyż pieniądze na kupno pochodziły z funduszy pomocy uchodźcom.

Urząd Miejski w Przemyślu kupił forda rangera raptora. Kosztujący 265 tys. złotych pick up jest przeznaczony dla zarządzania kryzysowego. - Stać nas na takie drogie samochody? - denerwują się przemyślanie. Niektórych sprawa bulwersuje jeszcze bardziej, gdyż pieniądze na kupno pochodziły z funduszy pomocy uchodźcom.

Efektownie wyglądający ford w środę rano zaparkował na zarezerwowanym dla urzędników parkingu przy ul. Ratuszowej, tuż przy głównym budynku Urzędu Miejskiego. Od razu wzbudził zaciekawienie.

- Na sesji w Przemyślu, w przyszłym tygodniu mają być podnoszone, do maksymalnych kwot, stawki prawie wszystkich podatków. W górę idą bilety MZK. Co chwilę słychać, że w naszym mieście nie ma pieniędzy, a to na odpowiednie sprzątanie, na koszenie trawy, o remontach ulic nie mówiąc. A miasto funduje sobie takie samochód - piekli się urzędnik.

O aucie, z charakterystyczną rejestrację RP 99999, szybko zaczęło być głośno w mieście. W środę interpelację dotyczącą pick up'a do prezydenta Przemyśla skierował opozycyjny radny miejski Maciej Kamiński (Prawo i Sprawiedliwość).

- Kiedy urząd kupił taki samochód, na jaki cel, ile kosztował i w jakim trybie został kupiony? Skąd pochodziły pieniądze? - dopytuje się radny.

Miasto kupiło samochód w drodze tzw. zapytania ofertowego. Rozesłano je do 10 firm. Czy aż taki samochód, na pewno bardzo potrzebny np. pracującym w trudnym terenie służbom granicznym czy straży pożarnej, jest konieczny miejskim urzędnikom, którzy zajmują się zarządzaniem kryzysowym? Bez trudu można znaleźć minimum dwukrotnie tańsze auta typu pick up.

- Przekazane w tym roku na specjalne konto Urzędu Miejskiego w Przemyślu darowizny pozwoliły nam na zaspokojenie wielu pilnych potrzeb – jedną z ostatnich jest kupno samochodu, który będzie wykorzystywany przez nasze Zarządzanie Kryzysowe, które do tej pory nie miało własnego pojazdu - twierdzi Urząd Miejski w Przemyślu.

Samochód jest wykorzystywany do obsługi Centrum Pomocy Humanitarnej oraz punktu na Dworcu Kolejowym.

- Do tej pory korzystaliśmy do tego celu z samochodów innych jednostek m.in. użyczonych przez Polski Czerwony Krzyż, jednak użyczający powoli odbierają już swoje pojazdy (z pięciu pozostało dwa). Ze względu na różnorodność zastosowania w sytuacjach kryzysowych jest to pojazd przystosowany zarówno do przewozu osób, jak i niezbędnego sprzętu (np. agregatu prądotwórczego, czy całych palet artykułów spożywczych), mogący poruszać się w trudnym terenie. Ma on również możliwość dołączenia
przyczepy - dodają urzędnicy.

W 2015 r. Straż Miejska w Przemyślu kupowała podobny samochód, z zabudową hardtop (w uproszczeniu pick up z zabudowaną skrzynią). W zapytaniu ofertowym zamieszczonym w Biuletynie Informacji Publicznej zaznaczono m.in., że ma to być samochód używany, 9-letni lub młodszy o cenie brutto do 40 tys. złotych.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pomimo trudnej sytuacji finansowej miasto Przemyśl kupiło pick up'a za 265 tys. złotych - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto