Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 60 strażaków przez 4 godziny gasiło pożar suszarni fabryki płyt pilśniowych w Przemyślu

Łukasz Solski
Łukasz Solski
Trwa szacowanie strat po środowym pożarze w fabryce płyt pilśniowych w Przemyślu. W akcji gaśniczej brało udział 11 zastępów strażaków.

Pożar w zakładzie produkującym płyty pilśniowe na ul. Ofiar Katynia w Przemyślu wybuchł w środę wieczorem. W jego początkowej fazie, gaszeniem ognia zajęli się pracownicy fabryki. Chwilę po godz. 21 o zdarzeniu powiadomiono przemyskich strażaków.

- Pożar pojawił się w jednej z hal podczas prac technologicznych suszarni rolkowej płyt pilśniowych. Zapaliła się zgromadzona tam smółka (żywica, olejki eteryczne, węgiel drzewny o lepkiej konsystencji - przyp. red.). Pracownicy zakładu podali trzy prądy wody a strażacy sześć

- mówi mł. bryg. Grzegorz Latusek z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Przemyślu.

- Coś się pali na terenie fabryki przy ul. Ofiar Katynia w Przemyślu - poinformował nas internauta. Jak udało nam się dowiedzieć, pali  się suszarnia w zakładzie produkującym płyty pilśniowe.

Na miejscu pracują strażacy z OSP Medyka, Ujkowice, Bolestraszyce i Przemyśl. Na razie pożar nie jest opanowany, jedna osoba znajduje się pod opieką pogotowia.

Aktualizacja godz. 21:49
Kolejne zastępy w drodze: OSP Niziny, Stubno.

Aktualizacja godz. 21:55
Jedna osoba przebadana przez pogotowie, odmówiła transportu do szpitala.

Aktualizacja godz. 22:35
Pożar został opanowany.

Aktualizacja, czwartek
NOWE INFORMACJE: 61 strażaków przez 4 godziny gasiło pożar suszarni na terenie fabryki płyt pilśniowych w Przemyślu

Pożar na terenie fabryki płyt pilśniowych w Przemyślu

Do pożaru wyjechały 4 zastępy strażaków PSP z Przemyśla oraz 6 zastępów OSP z Bolestraszyc, Medyki, Stubna, Ujkowic i Nizin. W trakcie działań zadysponowano do Przemyśla jeden zastęp PSP z Łańcuta - samochód SP Gaz, który pomagał ładować butle do aparatów ochrony dróg oddechowych.

Na miejscu obecne było kierownictwo fabryki i komendant miejski PSP w Przemyślu st. bryg. Bogusław Szczurko.

W pożarze nikt nie został ranny.

W akcji gaśniczej brało udział 23 strażaków z PSP i 38 z OSP. Ratownicy zakończyli swoje działa o godz. 1 w nocy.

Trwa szacowanie strat.


Zobacz też: 2-miesięczne dziecko poparzone wrzątkiem w Woli Krzywieckiej koło Przemyśla. Wezwano śmigłowiec LPR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto