- Tak jak do tej pory, kobieta zgłasza się do centralnej rejestracji szpitala przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Po pacjentkę przychodzi położna i wspólnie udają się na oddział ginekologiczno-położniczy. Tam najpierw pobierany jest wymaz w kierunku zakażenia koronawirusem
- tłumaczy Paweł Bugira, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu.
Wynik testu znany jest w ciągu kilkunastu minut i od niego zależy, w której części oddziału znajdzie się pacjentka.
W Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu oddział ginekologiczno-położniczy posiada wydzieloną strefę dla pacjentek z dodatnim wynikiem testu na obecność koronawirusa Sars-CoV-2. Może przebywać w niej 16 osób. Znajdują się tutaj nie tylko pokoje dla mam, ale także stanowisko do przyjęcia porodów.
Jeśli zajdzie potrzeba wykonania cesarskiego cięcia, w gotowości jest dedykowana specjalnie na ten cel sala na pobliskim bloku operacyjnym.
- Panie, które nie są zakażone koronawirusem, rodzą w jednej z dotychczasowych sal porodowych
- informuje rzecznik szpitala.
Kilka tygodni temu wznowiono porody rodzinne w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu
Od kilku tygodni w przemyskim szpitalu ponownie odbywają się porody rodzinne. Osoba towarzysząca ma wykonywany test na obecność koronawirusa. Może ona przebywać na oddziale do dwóch godzin po porodzie. W przypadku cesarskiego cięcia także można towarzyszyć pacjentce (oczywiście poza salą operacyjną) i zobaczyć dziecko po narodzinach.
Później bliscy mogą także za pośrednictwem personelu podać pacjentce potrzebne dla niej rzeczy.
-Zdecydowana większość rodzących w naszym szpitalu, była wolna od koronawirusa. Najwięcej pań z wynikiem dodatnim przyjęliśmy w listopadzie - informuje P. Bugira.
Czy matki z dodatnim testem mogą, po urodzeniu w szpitalu w Przemyślu, mieć przy sobie noworodka?
Szpital wyjaśnia również jedną kwestię, bardzo ważną dla nowych matek. Czy kobieta z wynikiem dodatnim może po porodzie mieć dziecko przy sobie?
– Tak. Decyzję pozostawiamy kobiecie, udzielając jej wcześniej rzetelnej informacji o ryzyku ewentualnego zakażenia. Pacjentka może przebywać z dzieckiem na sali, ale może też zdecydować o izolacji noworodka od siebie
– mówi lek. med. Anna Wojnarowicz, kierownik oddziału neonatologicznego.
Jeśli matka jest covid-dodatnia, również dziecko jest badane pod kątem obecności koronawirusa. Od początku pandemii w szpitalu w Przemyślu zdarzyły się dwa przypadki noworodków, u których w pierwszej dobie życia wyszedł wynik pozytywny.
- Warto zaznaczyć, że na pomoc mogą liczyć także pacjentki, które wymagają leczenia szpitalnego, a są covid-dodatnie
- twierdzi rzecznik.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?