O pierwszym zdarzeniu dyżurny brzozowskiej komendy został poinformowany kilkanaście minut przed godz. 22. Według przekazywanej informacji paliła się stodoła w Baryczy. Gdy funkcjonariusze przyjechali pod wskazany adres, na miejscu było już kilka zastępów straży pożarnej biorących udział w akcji gaśniczej. Policjanci ustalili, że to właściciel jako pierwszy zauważył ogień. Na jego widok 61-letni mężczyzna wyprowadził z wnętrza budynku zwierzęta, a następnie zaalarmował straż. W wyniku tego pożaru nikt nie odniósł obrażeń. Policjanci ustalili, że w innym pomieszczeniu tego budynku znajdował się piec centralnego ogrzewania oraz była do niego doprowadzona instalacja elektryczna.
Pożar w Korczynie. Spłonił zakład produkujący znicze [zdjęcie]
Pół godziny później do dyżurnego wpłynęła kolejna informacja o pożarze. Tym razem miał miejsce w Starej Wsi, gdzie płonął budynek mieszkalny. Po ugaszeniu pożaru do pracy przystąpili funkcjonariusze Policji. Tutaj ustalono, że najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej, gdyż mieszkańcy oświadczyli, że na chwilę przed pożarem w całym budynku zgasło światło.
Nielegalny arsenał broni w domu [zdjęcia]
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl
Wiadomości kryminalne na stronie:
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?