Poznaj Bieszczady. W Bieszczadach ropa płynie leśnymi strumieniami [ZDJĘCIA]

Ceny ropy na światowych rynkach wariują, co przekłada się na wzrost cen w całej gospodarce tymczasem w bieszczadzkiej Polanie można czerpać ją wiaderkiem. Za darmo. Są tacy, co zrobili na tym interes. Nawet i dziś nadaje się do starych traktorów. Trzeba ją tylko przelać przez sito i można jechać. Kiedyś robiono to nagminnie, dziś rzadziej. Ludzie przychodzą tu czasami nabrać kilka wiader ropy, ale stosują ją głównie jako impregnat do drewna. Od kilku lat do części starych szybów można dojść wyznaczoną ścieżką. Teren jednak nie jest łatwy i wymaga ostrożności. Wejście na teren kopalni znajduje się w górnej części miejscowości Polana – Ostre prze leśnej drodze prowadzącej do Czarnej Górnej.

W Polanie ropę odkryto 3 lutego 1883 roku. Wkrótce powstały na wzniesieniu Ostre pierwsze szyby naftowe. Było ich około 40. W "Historii Kopalni Ropy Naftowej Polana - Ostre" ("Bieszczad" 2001) czytamy, że tereny roponośne przechodziły różne koleje losu i trafiały w ręce wielu światowych firm wydobywczych.

Ciekawostką jest, że w Polanie po raz pierwszy w Polsce do wydobywania ropy użyto… dynamitu. Tutaj też powstał jeden z pierwszych rurociągów na ziemiach polskich. Miał łączyć Polanę z Ustrzykami Dolnymi. Został jednak doprowadzony tylko do Czarnej, Jego fragmenty zachowały się w postaci słupków ogrodzeniowych Szkoły Podstawowej w Polanie.

Ostatnie dane o wydobyciu ropy w kopalni Polana pochodzą z 1944 roku. Wtedy wydobywano tu 6 ton ropy miesięcznie i 800 metrów sześciennych gazu.