Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Premiera pilotażowego odcinka „Diabła Łańcuckiego” na Zamku w Krasiczynie [ZDJĘCIA]

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Prawie 1000 darczyńców złożyło się na powstanie pilotażowego odcinka „Diabeł Łańcucki”, jaki powstał w ubiegłym roku w plenerach Pogórza Przemyskiego, głównie w gminie Bircza. Jego premiera z udziałem twórców i aktorów odbyła się w sobotę 19 lutego na zamku w Krasiczynie.

824 tys. złotych na produkcję 45-minutowego pilota siedmioodcinkowego serialu zebrała Fundacja Króla Jana, której prezesuje pisarz Jacek Komuda, autor wielu popularnych powieści historycznych, a przede wszystkim „Diabła Łańcuckiego” i scenarzysta serialu. Drugą najważniejszą osobą po Jacku Komudzie jest Sławomir Kwoka, współtwórca Fundacji Króla Jana, producent serialu i założyciel kanału Ostoja Tradycji na YouTube.

Powstanie odcinka było wielkim wyzwaniem, o czym świadczą liczby: plan zdjęciowy trwał 10 dni, natomiast aż 70 procent czasu związanego z produkcją zajęło zbieranie funduszy. Wszystkich osób na planie, nie tylko aktorów, ale i statystów, szermierzy konnych, kaskaderów i rekonstruktorów historycznych, bez których nie mógłby powstać film, było aż 70. Ekipę żywiły panie z Koła Gospodyń Wiejskich ze Słonnego.

Przed premierą Jacek Komuda wyraził nadzieję, że film spotka się z zainteresowaniem na Zachodzie. Na pytanie jednego z widzów, czy serial opowiadający zdarzenia z historii dawnej XVII – wiecznej Polski będzie zrozumiały dla zachodnich widzów, twórcy odpowiedzieli, że liczą się z tym, że będzie on raczej odbierany jako fantasy czy też kreacja niż film historyczny, co im w zupełności nie będzie przeszkadzać.

Jacek Komuda powiedział, że dlatego powstał pilotażowy odcinek, by zachęcić ewentualnych producentów, czy to telewizyjnych, czy związanych z platformami streamingowymi, do sfinansowania dalszych sześciu odcinków „Diabła Łańcuckiego”. Rozmowy w tej sprawie mają już niebawem rozpocząć się w Warszawie.

Zarówno twórcy filmu, jak i widzowie podkreślali, że „Diabeł Łańcucki” dostarcza okazji powrotu do dziecinnej fascynacji dawną Rzeczypospolitą szlachecką, fascynacji, jaką mogli przeżywać dzięki takim serialom, jak „Pan Wołodyjowski” i „Czarne chmury”.

O czym opowiada pierwszy odcinek „Diabła Łańcuckiego?

Zaczyna się od ujęć wędrówki pielgrzymów do świętego miejsca, które odgrywa cerkiew w Piątkowej. Przed cerkwią najeżdżają ich ludzie starosty Stanisława Stadnickiego, pana na Łańcucie, z żądaniem zapłacenia bakszyszu. W ich obronie staje ubrany w łachmany mnich Gadeon. Szybko rozprawia się on z napastnikami. By pochwycić Gadeona, Stanisław Stadnicki zwany Diabłem wynajmuje zagończyka Jacka Dydyńskiego. Ten wykupiony z sanockiego lochu wyrusza wraz z braćmi na poszukiwanie mnicha. W drodze między Jackiem Dydyńskim a jego młodszym bratem, w którym gotuje się gorąca krew, wywiązuje się pojedynek na szable na koniach. W tym czasie Gadeon dociera do zaścianka Dwerniki, w którym mieszka urodziwa i harda panna Konstancja Dwernicka.

W rolach głównych występują: Radosław Pazura, Mateusz Banasiuk, Piotra Zawadzki, Michał Białecki, Antoni Sałaja, Urszula Nawrot, Emilia Sulej i wielu drugoplanowych
aktorów. Odcinek wyreżyserował Maciej Jurewicz, będący jednocześnie drugim scenarzystą serialu. Nad filmem pracowały ekipy z Warszawy. Stamtąd też przywieziono sprzęt filmowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Premiera pilotażowego odcinka „Diabła Łańcuckiego” na Zamku w Krasiczynie [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto