O potrzebie budowy zachodniej obwodnicy Przemyśla mówi się od kilkudziesięciu lat. Zwłaszcza od czasu powstania pierwszej części wschodniej drogi obwodowej, która odkorkowała tę część miasta. Jednak nadal jest spory ruch w innych częściach Przemyśla, m.in. na ulicach Grunwaldzkiej, Sanockiej, Wybrzeżu Piłsudskiego. Zmniejszyć może go wyłącznie wybudowanie obwodnicy lub choćby drogi obwodowej, z kolejnym mostem nad Sanem. Według wstępnych planów droga ma mieć ok. 22 km i powstać do 2029 roku. Nadal jednak nie jest znany jej dokładny przebieg.
Zamiar wybudowanie obwodnicy, jesienią 2019 r. ogłosił przebywający w Przemyślu premier Mateusz Morawiecki. Później inwestycję włączono do "Rządowego programu budowy 100 obwodnic". Obecnie inwestycja jest w fazie konsultacji społecznych. Kilka dni temu firma MPRB, która działając w imieniu GDDKiA, przedstawiała dane z przeprowadzonej akcji informacyjnej wśród mieszkańców Przemyśla oraz miejscowości w sąsiednich gminach, przez które może przebiegać nowa droga. Są cztery warianty przebiegu trasy, z dodatkowymi sześcioma rozwinięciami.
Na początku listopada radny miejski Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Berestecki zwrócił się do prezydenta Przemyśla z interpelacją, w sprawie stanowiska władz miejskich do GDDKiA wobec propozycji poprowadzenia obwodnicy w granicach miasta. W odpowiedzi otrzymał od prezydenta Wojciecha Bakuna kopię stanowiska do GDDKiA.
- Zgadzam się, że najkorzystniejszym przebiegiem planowanej drogi, z punktu widzenia rozwoju miasta, są warianty usytuowania jej z częściowym przebiegiem w granicach miasta. Nadal podtrzymuję swoje stanowisko, że wariant przeprowadzenia drogi obwodowej w granicach administracyjnych miasta stanie się korzystny wówczas, gdy projektowana obwodnica będzie miała fizyczne połączenia z drogami głównymi i zbiorczymi w naszym mieście
- twierdzi Bakun.
Dodatkowo prezydent zachęca GDDKiA do rozważenia, pomimo braku formalnego obowiązku, aby trasa uwzględniała obowiązujące miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, w których po zachodniej stronie miasta przewidziano rezerwy terenu pod drogę zbiorczą.
Radny Berestecki dopytywał również o ewentualne współfinansowanie inwestycji przez miasto, w sytuacji, gdyby droga miała przebiegać przez jego granice.
- Inwestorem zadania związanego z budową obwodnicy Przemyśla będzie GDDKiA, a tym samym adresatem decyzji na realizację inwestycji drogowej, to finansowanie ze środków budżetu gminy miejskiej Przemyśl nie ma uzasadnienia
- twierdzi Bakun.
Jak dodaje, miasto Przemyśl nie jest beneficjentem rządowego programu budowy obwodnic i nie ma zabezpieczonych w swoim budżecie pieniędzy na budowę tej drogi. Nie ma ich również ujętych w wieloletniej prognozie finansowej Przemyśla.
Sprawa jest szeroko dyskutowana przez mieszkańców Przemyśla. Dotyczy to zwłaszcza osób, których domy i działki znajdują się na planowanych wariantach przebiegu trasy lub w jej bezpośrednim sąsiedztwie. Nie chcą się zgodzić na takiej poprowadzenie inwestycji. W Przemyślu powstał Komitet Społeczny "Lipowica - Obwodnica", który sprzeciwia się budowie trasy na terenie miejskim i proponuje wykonanie jej w mniej zurbanizowanych o zasiedlonych terenach.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?