Prezydent USA Joe Biden: Wojska USA pozostaną w Polsce przez długi czas [ZDJĘCIA]

- Oni będą tam przez długi czas - prezydent USA Joe Biden odpowiedział stałemu korespondentowi Polskiego Radia w Waszyngtonie Markowi Wałkuskiemu. Polski dziennikarz pytał jak długo żołnierze USA będą w Polsce i innych krajach NATO.

Kilka dni temu konkretniejsze dane padły z ust rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Johna Kirby. Odniósł się do dodatkowych 20 tys. żołnierzy amerykańskich, którzy trafili do Europy, w tym także do Polski, w reakcji na rosyjską agresję przeciwko Ukrainie.

- Resort obrony USA wypracował sposób, by zachować tę obecność na wysokim poziomie i utrzymać te dodatkowe 20 tys. żołnierzy w Europie w przewidywalnej przyszłości. To jest obecność na zasadzie rotacyjnej, nie wszyscy będą tam stacjonować na stałe. Teraz mamy ok. 100 tys. amerykańskich żołnierzy na kontynencie europejskim i myślimy, że ta liczba pozostanie na tym samym poziomie przez dłuższy czas - stwierdził John Kirby.

Dodał wówczas, że pomimo że dokumenty strategiczne USA uznają Chiny za główne zagrożenie, a Rosję za "ostre" lecz przejściowe, Ameryka ma wystarczająco duże siły zbrojne, by móc odpowiadać na oba wyzwania. Takie sformułowania znalazły się w przyjętej niedawno amerykańskiej Strategii Obrony Narodowej, a wcześniej w Strategii Bezpieczeństwa Narodowego.

To kolejne potwierdzenie większego i stałego zaangażowania militarnego USA w obronę państw europejskich. Pod koniec czerwca amerykański prezydent zapowiedział powstanie w Polsce stałej kwatery głównej V korpusu armii USA.

— Potwierdzimy jedność i determinację naszego sojuszu, by bronić każdego centymetra terytorium NATO. Artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego jest nienaruszalny. Poważnie traktujemy to, co tam jest zapisane: atak na jednego to atak na wszystkich członków NATO — kilka tygodni temu kolejny raz zadeklarował prezydent USA.

Głownie z elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej, która swoją stałą bazę ma w stanie Karolina Północna w USA. Słynie z tego, że jej żołnierze w ciągu 18 godzin od ogłoszenia alarmu, są w stanie pojawić się w dowolnym miejscu świata.

W naszym regionie znajduje się ponad 5 tys. żołnierzy USA. Stacjonują głównie w Jasionce koło Rzeszowa oraz Mielcu. Nie jest jednak tajemnicą, że również choćby w okolicach Birczy niedaleko Przemyśla.

Nie tylko obecność dodatkowych żołnierzy, ale również najnowocześniejszego sprzętu wojskowego poprawia bezpieczeństwo Polski, ale jest również dowodem na bardzo poważne traktowanie sprawy przez USA. To m.in. ultranowoczesne myśliwce F 22 Raptor, które na stałe stacjonują w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku niedaleko Łodzi.

- Co potrafi F 22? Ten samolot widzi wszystko. Jego możliwościom dostrzegania tego, co się dzieje poza horyzontem, nie dorównuje żaden inny samolot na świecie - kilka dni temu, podczas wspólnej konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim przekonywał w Łasku ambasador USA w Polsce Mark Brzeziński.

Na swoich oficjalnych profilach w social mediach regularnie publikują zdjęcia i filmy z Polski, m.in. ze wspólnych, polsko-amerykańskich ćwiczeń w Nowej Dębie czy innych miejscach Podkarpacia. Pokazują również nowoczesny sprzęt.

- Amerykańskie baterie rakietowe Patriot z 5. Batalionu 7. Pułku Artylerii Obrony Powietrznej są gotowe do działania w Polsce. Rozmieszczenie tych systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej ma wyłącznie charakter defensywny. Przyczyniają się one do solidnej osłony zapewnianej wzdłuż wschodniej flanki NATO. Systemy SBAMD będą chronić sojusznicze terytorium przed atakiem - twierdzi na oficjalnej stronie na facebook U.S. Army Europe and Africa, dołączając do opisu fotografię Patriotów umieszczonych na Podkarpaciu.