Mieszkańcy wsi Ostrów w gminie wiejskiej Przemyśl sprzeciwiają się budowie w ich miejscowości 70-metrowego masztu telekomunikacyjnego.
Dlaczego?
- Inwestycja, usytuowana jest w bardzo bliskim sąsiedztwie Przedszkola Niepublicznego, Przedszkola Samorządowego, Szkoły Podstawowej, Kościoła Parafialnego oraz Zespołu Dworskiego Świeżawskich z pięknym zabytkowym parkiem, wpisanym do rejestru zabytków. Wyrażamy stanowczy protest, wobec faktu usytuowania tej inwestycji w pobliżu wyżej wymienionych obiektów. Obawiamy się o zdrowie i życie nasze oraz naszych dziec
i - twierdzą mieszkańcy.
Sprzeciwiają się lokalizacji masztu w centrum miejscowości
Ich największe obawy budzi oddziaływanie tego typu urządzeń w pobliżu miejsc przebywania ludzi a w szczególności dzieci.
- Lokalizacja inwestycji w samym centrum miejscowości, w terenie dookoła otoczony zabudową mieszkaniową jest dla nas zupełnie niezrozumiała. Konstrukcja takiego masztu nie wpływa również korzystnie na krajobraz. Sąsiedztwo inwestycji obok zabytkowego parku, okazałych drzew w nim rosnących, zwierząt, stanowi naszym zdaniem bezpośrednie zagrożenie dla ich prawidłowego funkcjonowania
- twierdzi Marek Wasiewicz, radny gminny z Ostrowa, przewodniczący Rady Gminy Przemyśl.
Według mieszkańców już sam proces uzyskiwania zgód i pozwoleń wymaga dogłębnego wyjaśnienia.
- Mamy wrażenie, że wiele formalności zostało potraktowane w sposób budzący wątpliwości. Nie wzięto pod uwagę kluczowych dokumentów i nie sporządzono analizy wpływu inwestycji na środowisko. Lokalizacja inwestycji, była naszym zdaniem również tak opracowana , aby jak najmniejsza liczba osób się o niej dowiedziała. Obserwując inne tego typu inwestycje realizowane w sąsiednich gminach jest to, można stwierdzić działanie celowe. Wszystkimi metodami dąży się do uzyskania zgody na budowę, za nic mając dobro ludzi i zagrożenia, płynące z funkcjonowania tego typu urządzeń
- twierdzą mieszkańcy w liście przesłanym do "Nowin".
Prace przy budowie masztu są już realizowane.
Władze gminy Przemyśl zapowiadają skierowanie sprawy do sądu
Jak opowiadają mieszkańcy, w wykopie znajduje się znaczna ilość wody. Ciągle napływa nowa. Tłumaczą, że grunt, na którym ma zostać postawiona stacja, to teren podmokły. Wykopy coraz bardziej się osuwają i dochodzą już do przylegającej drogi gminnej z jednej strony a z drugiej do budynku.
- Naszym zdaniem, istnieją uzasadnione obawy o zagrożenia budowlane. Zwracamy uwagę, że pod samym masztem będą przechodzić setki osób dziennie. Mamy obawy, czy organ wydający zgodę brał to pod uwagę?
- mówią mieszkańcy.
Zgodę na postawienie masztu wydało starostwo przemyskie. Władze gminy Przemyśl, które bezskutecznie odwoływały się od decyzji o wydanie pozwolenia na realizację inwestycji, zapowiadają skierowanie sprawy do sądu.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?