Oczywiście, kwestia wymówienia nazwy miasta Przemyśl przez wielu zagranicznych dziennikarzy nie jest w tej chwili najważniejsze. Niemniej jednak wielu z nich łamie sobie język na tym, tylko pozornie prostym słowie.
- "Pesz Myszl"- trudnił się na wizji dziennikarz belgijskiej telewizji.
- Przemyś, Przemisio - podczas wejścia na żywo ze stacji kolejowej w Przemyślu trudził się reporter brytyjskiej telewizji Sky News. Kilkusekundowe nagranie obiegło social media. Dlaczego akurat to?
Dziennikarze w różnych sposób wymawiają "Przemyśl", ale tylko Brytyjczyk nazwał nasze miasto "Przemisio". Pomimo niezwykle trudnych chwil, "kłopoty" zagranicznych reporterów z wymówieniem polskich nazw wzbudzają sympatyczny uśmiech. Miasto ma w herbie niedźwiedzia (misia), a imię Przemisia otrzymała niedźwiedzica, która ponad 10 lat temu została odłowiona w pobliżu Przemyśla.
- Zawsze, gdy koledzy w Ameryce śmieją się z mojego akcentu angielskiego, proponuję, aby oni powiedzieli po polsku "kilkanaście wrześniowych liści". Dla nich to bardzo trudne słowa - mówi mieszkający ponad 10 lat w USA Stanley (Stanisław), wolny strzelec pracujący dla amerykańskich gazet.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?