Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przemyśl: Tomek opuścił oddział pooperacyjny

Łukasz Solski
Sześcioletni Tomek opuścił już oddział pooperacyjny i trafił na oddział chirurgiczny. Czuje się lepiej, choć lekarze zdecydowali, że ponownie podłączą go do respiratora - poinformował rzecznik Centrum Zdrowia Dziecka Paweł Trzciński.

Rzecznik zapewnił, że stan dziecka jest "stabilny i nie zagraża jego życiu".

Sześciolatek zatruł się muchomorem sromotnikowym 7 sierpnia. W ostatniej chwili, 17 sierpnia, lekarzom Centrum Zdrowia Dziecka udało się przeprowadzić przeszczep wątroby. Chłopiec na razie przeszedł sześć operacji, czeka go siódma.

"Obserwujemy, jak radzi sobie Tomek. Teraz wspomagamy jego oddech. Ale czuje się już na tyle dobrze, że przekazaliśmy go na oddział chirurgiczny, pod opiekę prof. Piotra Kalicińskiego. Od dawna czekaliśmy na to, żeby chłopiec opuścił oddział pooperacyjny" - powiedział Trzciński.

W weekend wdało się zapalenie płuc i sześciolatek przechodzi terapię antybiotykową. Od niedzieli jego stan się zaczął poprawiać. W poniedziałek zdecydowano się odłączyć dziecko od respiratora, ale po pewnym czasie okazało się, że jego układ oddechowy trzeba jeszcze wspomóc.

Kiedy Tomek poczuje się lepiej, czeka go operacja zszycia powłok brzusznych, które cały czas są jeszcze otwarte. Na oddziale chirurgicznym będzie powoli przygotowywany do operacji, ale jej data nie jest jeszcze znana.

"Chłopiec jest świadomy, reaguje, mama przebywa przy nim praktycznie przez cały czas. Silnie reaguje na to, co się dzieje wokół niego" - opisywał rzecznik CZD.

Sprawą Tomka przejęli się internauci. Na prośbę Centrum Zdrowia Dziecka przesyłają bajki przeznaczone dla chłopca. "Informujemy Tomka o napływających bajkach. Chłopiec dostaje też prezenty od darczyńców. Bardzo się z nich cieszy. W jego imieniu bardzo dziękujemy wszystkim za pomoc" - podkreślił Trzciński.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto