Przenieśli zabytkowy słup telefoniczny. Pierwsza taka operacja w 150-letniej historii Twierdzy Przemyśl [ZDJĘCIA]

Słup stał przy wojewódzkiej drodze Żurawica - Kańczuga. Decyzję o jego wykopaniu i przeniesieniu podjęto z kilku powodów.

Przede wszystkim konieczność zabezpieczenia niszczejącego zabytków W Twierdzy Przemyśl ocalały tylko dwa takie słupy. Z czasem słup pewnie zyskiwałby coraz większe zainteresowanie złomiarzy. Do tego doszedł fakt, że biegnąca tędy droga ma być poszerzana, a słup stoi w pasie drogowym.

Ponad 100 lat temu przez słup przechodziły przewody telefoniczne, następnie podziemnymi, betonowymi rurami (wtedy nie znano jeszcze plastiku), rozprowadzane były do fortów i innych obiektów. W wybudowanej przez Austriaków przemyskiej twierdzy było tylko kilka takich słupów.

- Jesteśmy zadowoleni, że wreszcie uda się coś zrobić z tym słupem

- mówi Janusz Bator z Zakładu Usługowo-Produkcyjnego Montel z Przemyśla.

To jego pracownicy oraz z Zakładu Wykonawstwa Robót Elektrycznych Zenona Wagiły z Ostrowa. Dużą pomoc okazali pracowni Rejonu Dróg Wojewódzkich. Wsparcia udzielił Piotr Kosiorowski, pasjonat, a zawodowo ceniony w rregionie lekarz - chirurg. Zleceniodawcą prac jest Związek Gmin Fortecznych Twierdzy Przemyśl.

W całej Twierdzy Przemyśl zachowały się tylko dwa takie słupy

To słup telefoniczno-telegraficzny, metalowy, o ciekawej konstrukcji, kratownicy. Został wybudowany grubo ponad 100 lat temu na potrzeby ówczesnej Twierdzy Przemyśl. Unikat. Do dzisiaj w Przemyślu i okolicach zachowały się tylko dwa takie słupy. Drugi znajduje obok drogi dojazdowej do fortu "Optyń".

Na powierzchni miał ok. 5 metrów wysokości. Kolejne ok. dwa metry metalowej konstrukcji skryte były pod ziemią. Dopiero częściowe odkrycie fundamentów pokazało, jak solidna była to konstrukcja. Zalana betonem była praktycznie "nie do ruszenia". Pneumatyczny młot koparki dopiero po kilku godzinach intensywnej pracy dał radę.

- Naprawimy słup, być może uda się uzupełnić brakujące elementy, np. szklane izolatory. Potem go wypiaskujemy, zabezpieczymy i pomalujemy

— mówi J. Bator.

Na razie jeszcze nie wiadomo, gdzie słup zostanie wyeksponowany. Raczej na pewno będzie to obiekt forteczny i prawdopodobnie będzie to jeden ze znajdujących się na terenie gminy Żurawica.