Rok 2012 rokiem bezpiecznego motocyklisty

Siedem osób zginęło w ubiegłym roku na bielskich ulicach w wypadkach z udziałem motocyklistów. Ofiary to motocykliści.
– Ta ilość nas przeraziła. To 25 procent wszystkich osób zabitych na bielskich drogach. A przecież w latach 2009-2010 były pojedyncze przypadki śmiertelne – mówi Krzysztof Gałuszka, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego. Dlatego po raz pierwszy bielska policja rusza z autorską kampanią „2012-rokiem bezpiecznego motocyklisty”, która ma zminimalizować podobne zdarzenia z udziałem motocyklistów i kształtować świadomość kierowców. Kampania ma też zmienić stereotyp motocyklisty-wariata, czyli jeżdżącego szybko i brawurowo. Pokazać, że pod kaskiem jest człowiek, że motocykliści to ludzie z pasją, którzy są świadomymi uczestnikami ruchu drogowego. Tak jak kierowcy samochodów.

– W powiecie bielskim jest zarejestrowanych blisko sześć tysięcy motocykli. Grupa motocyklistów, która kreuje zły wizerunek to niewielki procent – mówi asp. Krzysztof Stankiewicz, koordynator projektu. Przekonuje, że w pamięć łatwiej zapada jeden motocyklista jadący ulicą na jednym kole czy z nadmierną prędkością, niż pięciu-sześciu motocyklistów jadących przepisowo.

Temat zachowania się motocyklistów na drogach względem kierowców samochodów osobowych i odwrotnie jest częstym powodem dyskusji. Z analiz policji wynika, że 60 procent zdarzeń drogowych z udziałem motocyklistów jest powodowana właśnie przez kierowców samochodów. Ale żadna ze stron nie jest bez winy. Główne grzechy motocyklistów to przekroczenie prędkości, nieprawidłowe wyprzedzanie, przejazd podwójnej linii ciągłej, nieprawidłowa jazda na łuku drogi, gdzie jest ograniczona widoczność.
Główne grzechy kierowców samochodów z kolei to nieustąpienie pierwszeństwa motocyklowi, nieprawidłowa zmiana pasa ruchu, nie spoglądanie w lusterka i... złośliwość poprzez zajeżdżanie drogi. – Kierowcy samochodów często nie są świadomi, że motocykl do przepisowej prędkości 50 km/h przyspiesza w ciągu 2-3 sekund. A czas reakcji człowieka to 1 sekunda. Łatwo wtedy źle ocenić odległość – uważa Stankiewicz.
Rafał Kubica, zapalony motocyklista od 1997 roku (kierowca yamahy XJ600, fazer 600, teraz bmw F800), zgadza się, że miłośnicy jednośladu nie są bez winy. Ale kierowcy samochodów też mają swoje za uszami.

– Nikt nie będzie polemizował z tym, że są dwa pasy ruchu, że nie jeździ się środkiem, a gdy jest przerywana linia to jazda między samochodami nie powinna mieć miejsca. Ale tak się dzieje na całym świecie i pewnie tego nie zmienimy. Ważne, by jeździć z rozsądkiem. Skoro motocyklista ma możliwość przejazdu nikomu przy tym nie przeszkadzając, to czemu mu utrudniać? A bywa, że ktoś zajeżdża drogę – zaznacza. Wraz z Wojciechem Szulcem, motocyklistą od 20 lat, zwracają uwagę na dobre oznakowanie motocyklisty i jego wyobraźnię.
– Młodzi chłopcy powinni mniej ufać sobie i swojej fantazji – zaznacza Kubica. Szulc zwraca uwagę na przypadki, w których motocykliści wsiadają na maszynę często bez... prawa jazdy kategorii A. – Wielu wydaje się, że jak ktoś ma prawo jazdy kategorii B to już zna znaki drogowe. A przecież technika jazdy jest całkiem inna – zaznacza.

Bielscy policjanci przez kampanię chcą uczulić kierowców na bezpieczną jazdę. Dlatego policyjne patrole będą kontrolowały motocyklistów, szczególną uwagę zwracając na nieprawidłowe zachowania na drodze. Policjanci sprawdzą stan techniczny jednośladów, uprawnienia motocyklistów do jazdy. Jednocześnie będą wyczulenie na zachowania kierowców samochodów, jak np. zajeżdżanie drogi motocyklistom.
Kampania rozpoczęła się w piątek w Zespole Szkół Samochodowych i Ogólnokształcących w Bielsku-Białej. Ale policjanci dobrze wiedzą, że do motocyklistów, zwłaszcza tych młodych, nie trafią tylko spotkaniami w szkołach. Dlatego zamierzają wejść w środowisko motocyklowe. Stąd udział w kampanii znanych firm motocyklowych z Bielska-Białej i okolic oraz branżowych mediów. Dzięki temu mundurowi będą obecni na organizowanych przez motocyklistów zlotach i innych wydarzeniach, na których powiedzą o zasadach bezpieczeństwa. Najbliższa akcja to „Motoserce”. W niedzielę przed Gemini Park. Motocykliści będą oddawali krew. Końcem maja (26-27) na bielskich Błoniach odbędą się dni bezpieczeństwa, kultury i ratownictwa. Kulminacją będą „Bielskie Spotkania z Motocyklem” 14 lipca obok hali widowiskowo-sportowej.