Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smutne wieści dla fanów serialu "Wataha". Chaty Rebrowa w Bieszczadach już nie ma. Została rozebrana

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Chata Rebrowa została zbudowana na potrzeby drugiego sezonu "Watahy"
Chata Rebrowa została zbudowana na potrzeby drugiego sezonu "Watahy" fot. Beata Terczyńska
Z krajobrazu Bieszczadów zniknęła chata Rebrowa, która była licznie odwiedzana przez miłośników serialu "Wataha".

Chata i bunkier Rebrowa powstały na potrzeby drugiego sezonu „Watahy”. Zbudowano je jako obiekty tymczasowe, z drewna i styropianu, który udawał beton. Zlokalizowane były przy szlaku z Mucznego do Tarnawy Niżnej, w okolicy znanego punktu widokowego Pichurów. Bunkier już w 2020 roku został rozebrany, gdyż styropian został porwany przez wiatr i należało go usunąć.

Chata przetrwała trochę dłużej, ciesząc turystów, którzy bardzo licznie odwiedzali to miejsce, raz by popatrzeć z punktu widokowego na Krzemień i Bukowe Berdo, ale również by odetchnąć atmosferą serialu „Wataha”.

– Z radością patrzyliśmy na te obiekty przed paru laty, ale czas robi swoje – podkreśla Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

Zainteresowanie chatą Rebrowa miało też negatywne strony. W jej wnętrzu turyści zostawiali masę śmieci. Nadleśnictwo Stuposiany starało się ją sprzątać, wywożąc z niej stosy odpadów.

W tym miesiącu na chatę Rebrowa przyszedł kres. Nadleśnictwo Stuposiany zdecydowało się dokonać rozbiórki.

– W ostatnim czasie była to wątpliwa wizytówka serialu „Wataha” – dodaje Edward Marszałek. – Kwestia bezpieczeństwa i dobrego smaku kazały nadleśnictwu tę chatę rozebrać. Obiekt był sklecony byle jak z drewna i nie można było dłużej czekać

Obawiano się, że w zimie chata może zawalić się pod śniegiem. Podjęto więc decyzję, która nie przypadła turystom do gustu. Na forach turystycznych zaczęli wyrażać ubolewanie z tego powodu.

– Taki jest niestety kres filmowych dekoracji. Stary Chreptiów też został rozebrany – o stanicy na potrzeby filmu „Pan Wołodyjowski”, zbudowanej koło Lutowisk, mówi rzecznik prasowy.

Koniec chaty Rebrowa nie oznacza jednak, że nie pozostanie po niej żaden ślad. Nadleśnictwo Stuposiany chce postawić w tym miejscu tablice informacyjne ze stosowną informacją i kadrami z filmu.

Śladami „Watahy” w Bieszczadach podążają zarówno turyści indywidualni, jak i bieszczadzkie biura podróży, organizujące turystom wycieczki. Jednym z nich jest biuro „Bieszczader", które w programie „Bieszczady w pigułce” ma podróż po miejscach znanych z „Watahy”.

– Zainteresowanie było bardzo duże, gdy serial był wyświetlany i zaraz po emisji – mówi Mariusz Janik, właściciel „Bieszczadera”. – Dzisiaj już mało kto pyta o miejsca związane z filmem. Do chaty Rebrowa nigdy jednak nie jeździliśmy, bo tam trzeba iść na piechotę, a większość ludzi woli wszędzie dojechać.

Zobacz też: O czym marzy Magda Gessler? Co doradziłaby początkującym kucharzom i tym, którzy nieśmiało marzą o karierze w gastronomii?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Smutne wieści dla fanów serialu "Wataha". Chaty Rebrowa w Bieszczadach już nie ma. Została rozebrana - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto