Chodzi o cukiernię Fiore przy ul. Kazimierza Wielkiego. To najpopularniejszy tego typu lokal w mieście, znany również wielu turystom. W ubiegłych latach na tarasie było sporo ławek, na których można było usiąść i zjeść lody. W tym roku jest inaczej. Taras jest prawie pusty, są jedynie ławeczki "przytulone" do ściany budynku.
Klientów wita dość dziwny potykacz o treści: "W związku z licznymi pytaniami, uprzejmie informujemy, że nie uzyskaliśmy zgody na użytkowanie tarasu przy naszej cukierni. Cukiernia Fiore".
Oficjalna interpelację w tej sprawie złożyło czworo przemyskich radnych rmiejskich z różnych klubów:
- Maciej Kamiński (klub Prawa i Sprawiedliwości),
- Grażyna Stojak (klub Koalicji Obywatelskiej),
- Jerzy Krużel (klub Koalicji Obywatelskiej),
- Janusz Zapotocki (klub Nasz Przemyśl).
- W związku z Komisją Gospodarki Miejskiej, która odbyła się kilka tygodni temu i poruszanego na niej tematu dotyczącego zamkniętego (wyłączonego z użytku) tarasu za budynkiem Cukierni Fiorę, proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
- Czy jest planowane jego otwarcie? Jeśli tak, to kiedy i jakie będzie jego przeznaczenie?
- Dlaczego jest on nadal wyłączony z użytku? Proszę o podanie konkretnych argumentów?
- Czy obecnie przebywanie tam ludzi stanowi jakikolwiek problem lub zagrożenie?
- Czy są przeszkody techniczne do jego użytkowania, jeśli tak, to jakie i kto je stwierdził?
- piszą radni.
Interpelacja została złożona w ubiegłą środę. Nie ma jeszcze odpowiedzi.
- Do tej pory nie usłyszałem konkretów, dlaczego taras koło Kawiarni Fiore jest zamknięty i nie można z niego korzystać. Dlatego dzisiaj złożyliśmy oficjalną interpelację/zapytanie do prezydenta i oczekujemy konkretów. Przecież to również wpływy do budżetu miasta, przecież nikt tego za darmo nie dzierżawi. Kolejny przykład niezrozumiałych sytuacji dla mnie i wielu osób w mieście w ostatnim czasie, które czekają na wyjaśnienia - twierdzi radny Maciej Kamiński, przewodniczący Rady Miejskiej w Przemyślu.
- Z tarasu może korzystać każdy (także klienci lodziarni) - twierdzi Bogusław Świeży, zastępca prezydenta Przemyśla.
Jeszcze na początku sierpnia, gdy przy cukierni pierwszy raz pojawił się potykacz, B. Świeży zamieścił obszerne oświadczenie dotyczące tej sprawy.
- Przedsiębiorca zadeklarował, że nie jest zainteresowany dzierżawą tarasu w tym roku i, że złoży wiosek o dzierżawę od 1 kwietnia 2023 r. Uzgodniono, że do czasu podpisania umowy dzierżawy taras będzie ogólnie dostępny dla wszystkich chętnych, w tym także dla osób korzystających z usług lodziarni - twierdzi Świeży.
Dodaje, że pomimo braku umowy na dzierżawę, wyraził zgodę na pozostawienie na tarasie ławek dla klientów lodziarni, markiz nad tarasem oraz na obsługę klientów z kasy ulokowanej w kierunku tarasu.
Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?