Te psy ze schroniska w Orzechowcach koło Przemyśla czekają na nowy dom [ZDJĘCIA]

Rayli do schroniska trafiła we wrześniu 2020 r. Jest bardzo urodziwą, łagodną i sympatyczną suczką. W jej żyłach płynie krew psów północy i tak jak one, Rayli potrafi płakać i opowiadać o swoim smutku z powodu zamknięcia i samotności. Rayli potrzebuje dużo ruchu, zabawy i spacerów. Gdy jest na wybiegu stoi przy bramce i czeka za człowieka ze smyczą. Rayli uwielbia głaskanie. Gdy człowiek ją dotyka ona zamyka oczy, uśmiecha się i widać, że wtedy jest naprawdę szczęśliwa.