W Nowy Rok, kilkanaście minut po godz. 2, Policja została powiadomiona o zakłócaniu ciszy nocnej przez grupę młodych ludzi, przebywających na klatce schodowej wieżowca, przy ul. Mickiewicza w Krośnie. Kiedy interweniujący policjanci przystąpili do legitymowania napotkanych we wskazanym miejscu osób, jeden z młodych mężczyzn odmówił podania swoich danych i zaczął obrzucać mundurowych wyzwiskami. Po chwili dołączyli do niego dwaj kolejni.
16-latek drewnianym kijem uszkodził zaparkowane auta
Ostatecznie policjanci wezwali na miejsce drugi patrol i wspólnie zatrzymali wszystkich trzech awanturników. W ich obezwładnieniu funkcjonariuszom pomógł również przebywający na klatce przypadkowy mężczyzna, którego jeden z nastolatków kilkakrotnie uderzył przy tym w twarz. Zatrzymanymi okazali się trzej mieszkańcy Krosna, 18-latek i dwaj bracia w wieku 15 i 16 lat. Przy 16-latku policjanci znaleźli również schowany w kieszeni spodni nóż, którego nieletni nie zdążył na szczęście użyć. Został obezwładniony w chwili, kiedy po niego sięgał.
Słowak ukradł kawę i patelnię w sklepie
Po zatrzymaniu wszyscy młodzieńcy trafili do policyjnego aresztu. W przypadku nieletnich, było to możliwe, ponieważ obaj byli nietrzeźwi. W organizmie starszego z braci stwierdzono blisko promil alkoholu, młodszy odmówił poddania się badaniu. Pijany był także trzeci z młodzieńców. W organizmie 18-latka stwierdzono ponad 0,7 promila alkoholu. O zatrzymaniu całej trójki policjanci powiadomili prokuratora i matkę obydwu nieletnich. Obaj bracia zostali przesłuchani w charakterze nieletnich sprawców czynów karalnych i zwolnieni. Ich spawa będzie miała niebawem swój finał w sądzie rodzinnym.
Wypadek w Pustkowie. Piesza zginęła na miejscu
Przed sądem karnym stanie 18-latek. Podobnie jak nieletni, mężczyzna odpowie za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów oraz zmuszanie ich do zaniechania czynności służbowych. Pierwsze z tych przestępstw zagrożone jest grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku, drugie – grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3, a trzecie – karą pozbawienia wolności do lat 3.
Taka sama odpowiedzialność grozi sprawcom za zaatakowanie mężczyzny, który pomagał interweniującym policjantom. Zgodnie z prawem, osoba przybrana do pomocy korzysta bowiem z takiej samej ochrony jak funkcjonariusz publiczny.
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl
Zobacz też
Wiadomości kryminalne na stronie:
Podkarpackiej Kroniki PolicyjnejWydarzenia 2011 roku
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?