- To jeszcze nie jest ten wysyp, na który wszyscy liczą. Może po obecnych deszczach, za kilka dni, gdy zrobi się ciepło, w lesie pojawi się więcej grzybów - informuje nas Czytelniczka Dorota.
Deszczowa pogoda sprawiła, że do lasów ruszyło mniej grzybiarzy, niż zwykle podczas wrześniowo - październikowo weekendów. Jednak ci, którzy jednak pojechali, mieli mniejszą konkurencję.
Zbieranie grzybów i spacer po lesie dobre dla zdrowia
- Oczywiście, najłatwiej mają ci, którzy znają swój las i wiedzą, gdzie są grzybowiska. Po godzinie mają więcej w koszyku, niż inni przez całe przedpołudnie. Jednak nigdy nie ma tak, aby ludzie wszystkie grzyby wyzbierali w lesie. Dla każdego wystarczy - twierdzi pani Dorota.
Jak stwierdził Czytelnik Karol, najważniejsze w grzybobraniu jest to, że przez kilka godzin oddychamy leśnym powietrzem i się ruszamy.
- Nie ma nic lepszego niż taki kilkukilometrowy spacer po lesie - mówi pan Karol.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?