Pierwsze starcie z rakiem
Grzegorz Olko jest oddanym ratownikiem medycznym, który od 20 lat pracuje w przemyskim pogotowiu ratunkowym. Ma żonę i dwoje dzieci – 13-letniego syna oraz 8-letnią córkę. W 2016 roku jego życie wywróciło się do góry nogami, gdy zdiagnozowano u niego rzadki i złośliwy nowotwór ślinianki podżuchwowej. Przeszedł dwie operacje i radioterapię, wierząc, że najgorsze już za nim.
- Przeszedłem wówczas dwie operacje oraz radioterapię i bardzo wierzyłem, że będzie dobrze.
Przerzuty i kolejna walka
Niestety, w 2020 roku rak dał o sobie znać ponownie. Tym razem przerzuty pojawiły się w płucach. Pan Grzegorz przeszedł kolejną operację, tym razem na klatce piersiowej, oraz radioterapię.
- Walka zaczęła się na nowo. Ponowna operacja, tym razem na klatce piersiowej (usunięcie guzków z prawego płuca) i radioterapia na pozostałe zmiany w obu płucach - mówi pan Grzegorz.
Pomimo ciężkich doświadczeń, przez dwa lata mógł cieszyć się życiem, rodziną i pracą.
Nawrót choroby i nowe wyzwania
Niestety, w 2022 roku pan Grzegorz ponownie stanął przed wyzwaniem – nowe przerzuty do płuc wymusiły kolejną radioterapię. W ciągu następnych dwóch lat stan zdrowia pozwolił mu na aktywne spędzanie czasu z rodziną oraz kontynuowanie pracy.
- Przez chwilę cieszyłem się życiem, rodziną, pracą...i przyszedł rok 2022, znowu nowe przerzuty do płuc i kolejna radioterapia.
Jednak w tym roku sytuacja znów się pogorszyła. Dwa guzki na płucach zaczęły rosnąć, a dodatkowo nastąpiła wznowa miejscowa. Rak zaatakował nerw żuchwowy, co spowodowało uporczywe bóle, drętwienia połowy twarzy oraz problemy z przyjmowaniem pokarmów.
- Po ośmiu latach nastąpiła wznowa miejscowa...tym razem ten podstępny rak zaatakował mi nerw żuchwowy.
Potrzeba nowoczesnej terapii
Po licznych konsultacjach okazało się, że najskuteczniejszą formą leczenia dla Grzegorza Olko jest terapia jonami węgla. Niestety, metoda ta nie jest dostępna w Polsce. Najbliższym ośrodkiem, który oferuje taką terapię, jest klinika MedAustron w Austrii. Koszt leczenia to niemal 57 tysięcy euro.
- Rekomendowana dla mnie obecnie forma leczenia to terapia jonami węgla. Niestety nie jest dostępna w Polsce.
Zbiórka na leczenie
W celu zebrania niezbędnych środków na leczenie, na portalu zrzutka.pl zorganizowano zbiórkę. Celem jest uzyskanie 250 tysięcy złotych. Każdy, kto chce pomóc Grzegorzowi, może wesprzeć go finansowo.
Na portalu https://zrzutka.pl/uratuj-ratownika-leczenie-w-austrii trwa zbiórka 250 tys. złotych.
Grzegorz Olko, który przez lata pomagał innym jako ratownik medyczny, teraz sam potrzebuje pomocy. Każdy gest wsparcia może przybliżyć go do wygranej w tej trudnej walce o życie.
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?