Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bieszczadach naprawiają szlaki, a turyści chwalą. Drewnianych schodów już raczej nie będzie

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Kamienne schody na Bukowe Berdo
Kamienne schody na Bukowe Berdo Marzena Robaszkiewicz
Bieszczadzki Park Narodowy naprawia szlaki, tworząc na stromych podejściach kamienne schody. Turyści chwalą to rozwiązanie, choć kilka lat temu, gdy wykonano drewniane schody na Tarnicę posypały się słowa krytyki. Obie konstrukcje spełniają jednak zupełnie inne cele.

W 2015 roku na szlaku z Wołosatego na Tarnice pojawiły się masywne drewniane schody, zakotwiczone metalowymi kotwami. W środowisku turystycznym zawrzało. Nazwano je „przeklętymi schodami” lub „schodami do nieba”. Powszechnie narzekano na ich małą funkcjonalność i dysonans z otoczeniem.

– Musimy rozróżnić dwa pojęcia związane z zabezpieczeniami technicznymi – tłumaczy Stanisław Kucharzyk, z-ca dyr. BdPN. – Pierwsze to schody kamienne, które były, są i będą stosowane na szlakach. Znajdują się one też na szlaku na Tarnicę, w dolnej granicy lasu, oraz wyżej koło polanki z wiatą. Budujemy je na bardzo stromych i krótkich odcinkach, gdzie inne rozwiązania się nie sprawdzają. Dzięki kamiennym schodom łatwiej wchodzi się po śliskim szlaku. Nie jest to nic nadzwyczajnego. Takie schody nie kłują jednak turystów w oczy, bo nawiązują do naturalnych form ukształtowania terenu.

Inne cele przyświecały budowie schodów drewnianych na Tarnicę. Są to progi antyerozyjne stosowane na dłuższych odcinkach, które zapobiegają degradacji szlaków.

– Nie można zastosować w takim miejscu kamiennych schodów, gdyż transport setek metrów sześciennych kamienia na szlak byłby bardzo trudny – zauważa nasz rozmówca. – Te schody nie są lubiane przez turystów, bo męczą nogi, ale ich podstawowym celem jest zapobieganie erozji.

Jak podkreśla dyr. Kucharzyk drewniane schody już raczej w parku nie będą budowane, gdyż nie ma takiej potrzeby, ponieważ najbardziej podatne na erozje odcinki zostały zabezpieczone.

– Reagujemy na postępujące zniszczenia, ale nie robimy nic na wyrost – dodaje .
Również budowa kamiennych schodów nie będzie na razie kontynuowana, choć uwagę parku przykuwa szlak na połoninę Wetlińską w rejonie Berehów. Są tam schody kamienne, które wymagają korekty. Oczywiście będzie modernizowany też szlak z Przełęczy Wyżnej do otwieranego 23 września br. schroniska „Chatka Puchatka”.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na ustrzykidolne.naszemiasto.pl Nasze Miasto