W tych 30 gminach na Podkarpaciu złożono najmniej deklaracji o emisyjności. Został tylko tydzień [RANKING]

- We wtorek, 21 czerwca, przekroczyliśmy próg 5 mln złożonych deklaracji w kraju - informuje Główny Urząd Nadzoru Budowlanego.

Jednak nie jest to dużo, biorąc pod uwagę, że na złożenie dokumentu został tylko tydzień. Tylko w trzech gminach w Polsce gotowych jest więcej niż 90 proc. dokumentów. W Siennicy Różanej w województwie lubelskim - 96 proc., w Szczuczynie w podlaskim - 96 proc. i w Zawidowie w dolnośląskim - 95 proc. W zdecydowanej większości gmin wskaźnik ten wynosi od 30 do 60 proc.

W województwie podkarpackim najwięcej deklaracji złożyli mieszkańcy gminy miejskiej Leżajsk - 66 proc. oraz gminie wiejskiej Chmielnik w powiecie rzeszowskim, również 66 proc.

Niestety, dwie gminy z naszego regionu znalazły się w dziesiątce jednostek w kraju, z najmniejszym odsetkiem złożonych deklaracji. Olszanica z 15 proc. deklaracji jest na ostatnim miejscu w Polsce, Rakszawa z 18 proc. na czwartym miejscu od końca.

Obowiązek zgłoszenia źródeł ciepła i spalania paliw wszedł w życie 1 lipca 2021 r. Zgodnie z nowym prawem, właściciele nieruchomości mają obowiązek zgłoszenia każdego źródła ciepła bądź spalania paliw o mocy do 1 MW. Chodzi zarówno o budynki mieszkalne, jak i niemieszkalne.

Zgodnie z prawem, w każdym przypadku, w którym źródło ciepła zostało uruchomione po 1 lipca 2021 roku, właściciel nieruchomości ma tylko 14 dni złożenie stosownej deklaracji. Przy starszych instalacjach dokumenty przyjmowane są najpóźniej 30 czerwca 2022 r. Można je złożyć osobiście w swoim urzędzie gminy lub przez Internet, przy wykorzystaniu profilu zaufanego. Ten drugi sposób jest najłatwiejszy i zajmuje nie więcej, niż 10 minut.

Kto nie złoży deklaracji w terminie, musi się liczyć z możliwymi konsekwencjami. Ponadto, gdy ruszy sprzedaż węgla po niższej, gwarantowanej przez rząd cenie 996 złotych za tonę, z zakupu będą mogli skorzystać tylko właściciele nieruchomości, którzy przekazali deklarację.