Wałęsa stwierdził, że bracia Kaczyńscy wizytą w Katyniu chcieli rozpocząć kampanię wyborczą. "To jest jego, tylko jego, a właściwie tego drugiego wina – walka, konfrontacja, zaczęcie kampanii od pokazania się w Katyniu – i to kosztowało nas tak wiele" - powiedział były prezydent w TVN24. Jego zdaniem druga wizyta była niepotrzebna, bo 7 kwietnia miało miejsce w Katyniu historyczne spotkanie Tuska i Putina.
Wałęsa pytany o śledztwo w sprawie katastrofy powiedział, że Tusk miał dobre intencje i obecnie jego decyzje należy uznać za słuszne. Krytykę działań premiera uznał za bezzasadną. "Trzeba było mu wcześniej podpowiedzieć. Nikt nie zdążył, nikt nie zrobił" - mówił.
W kontekście wypowiedzi Ryszarda Terleckiego z PiS, Monika Olejnik nawiązała do sprawy rozliczenia komunistycznych generałów. Zdaniem Wałęsy wybrali oni mniejsze zło, bo zdawali sobie sprawę, że Polska nie ma szans na wolność od ZSRR.
Lech Wałęsa odpowiedział również na pytanie o podpisane w latach 70, zobowiązanie współpracy z SB. "W tamtym czasie wszyscy podpisywali i ja też podpisałem. Podpisałem nie z myślą, że kiedykolwiek przejdę na tamtą stronę, że zdradzę, tylko z myślą "jak was ograć", "już ja wiem, gdzie jest błąd" - stwierdził.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam **
lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas**!
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
