Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker rozmawiał w Rzeszowie z samorządowcami o drugiej fali uchodźców wojennych

PAP/Agnieszka Ziemska
- Dziś nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dniach taka fala miała miejsce, aczkolwiek dynamika wojny powoduje, że trzeba się na to przygotować. Odpowiedzialna administracja musi być przygotowana na taką sytuację - podkreślił w Rzeszowie Paweł Szefernaker.
- Dziś nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dniach taka fala miała miejsce, aczkolwiek dynamika wojny powoduje, że trzeba się na to przygotować. Odpowiedzialna administracja musi być przygotowana na taką sytuację - podkreślił w Rzeszowie Paweł Szefernaker. twitter.com/szefernaker
- Dynamika wojny powoduje, że musimy być przygotowani na kolejną falę uchodźców wojennych z Ukrainy - powiedział PAP wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców Paweł Szefernaker. Wiceminister spotkał się w tej sprawie z samorządowcami z gmin przygranicznych.

Uchodźcy na Podkarpaciu

Szefernaker zaznaczył, że pomimo rosyjskich ataków na cele cywilne i infrastrukturę energetyczną oraz wynikających z tego problemów energetycznych na Ukrainie liczba osób przekraczających granicę ukraińsko-polską nie wzrasta.

Jak podkreślił, ukraiński rząd jest zdeterminowany, aby mieszkańcy pozostawali w kraju.

- Jesteśmy w kontakcie ze stroną ukraińską. Wiemy, że wiele osób migruje z dużych miast do małych miejscowości na Ukrainie. W dalszym ciągu nie jest tak, żeby do nas docierała nowa fala uchodźców - powiedział.

Wiceszef MSWiA zaznaczył, że takie same głosy w ostatnich tygodniach słyszą polscy samorządowcy od miast partnerskich na Ukrainie. "Samorządowcy ukraińscy przygotowują się do tego, żeby przyjmować uchodźców w ramach migracji wewnętrznej" - dodał.

Trzeba się przygotować na falę uchodźców z Ukrainy

W piątek Szefernaker spotkał się w Rzeszowie z samorządowcami gmin przygranicznych z woj. lubelskiego i woj. podkarpackiego. Spotkanie było poświęcone ewentualnej fali uchodźców wojennych z Ukrainy.

- Dziś nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dniach taka fala miała miejsce, aczkolwiek dynamika wojny powoduje, że trzeba się na to przygotować. Odpowiedzialna administracja musi być przygotowana na taką sytuację - podkreślił wiceminister.

Z samorządowcami rozmawiał m.in. o tym, jak szybko będzie można odtworzyć infrastrukturę przygraniczną, która funkcjonowała na początku wojny. Chodzi o punkty recepcyjne, których obecnie działa kilkanaście, oraz miejsca zbiorowego zakwaterowania.

- Będziemy również w przyszłym tygodniu rozmawiali z organizacjami pozarządowymi, tak, żeby mieć plan na ewentualne przyjęcie kolejnej fali uchodźców, ale chciałbym zaznaczyć, że te działania mają charakter prewencyjny - powiedział Szefernaker.

Wiceminister zwrócił też uwagę, że fala uchodźców zaraz po rozpoczęciu inwazji była wyjątkowa.

- Ukraińcy nie wiedzieli, jak będą wyglądały kolejne tygodnie, miesiące. Przypomnijmy, że wtedy wojska rosyjskie szły na Kijów - zauważył. Jak podkreślił, wiele osób ruszyło wtedy w kierunku granicy, chcąc przedostać się do Polski. Dziś, zdaniem Szefernakera, mało prawdopodobna jest tak duża grupa w tak krótkim czasie.

Sobota jest 269. dniem wojny Rosji przeciwko Ukrainie. W Polsce, według szacunków, przebywa obecnie około 1,3 mln uchodźców wojennych z Ukrainy. Część osób, które na początku rosyjskiej inwazji przybyły do Polski, pojechały dalej do krajów zachodnich lub powróciły na Ukrainę.

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker rozmawiał w Rzeszowie z samorządowcami o drugiej fali uchodźców wojennych - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto