Wkrótce w Przemyślu ubędzie miejsc parkingowych. "Może urzędnicy dadzą przykład i będą parkować nieco dalej" - proponuje Czytelnik

Kilka dni temu władze Przemyśla podpisały z firmą budowlaną umowę na „Przebudowę północno – wschodniej części Rynku Starego Miasta”. Niebawem rozpoczną się prace. Są one częścią większego zadania „Podziemna Trasa Turystyczna w Przemyślu”. W ich ramach zlikwidowany zostanie parking, na ok. 20 samochodów.

Obecnie każdy może z niego korzystać, także mieszkańcy okolicznych kamienic. Gdzie po remoncie ci ostatni będą zostawiać swoje samochody? Na sąsiednich ulicach nie wolno. Pozostają im inne rejony miasta? Zarząd osiedla nr 1 Stare Miasto skierował w tej sprawie obszerne pismo do prezydenta Przemyśla. Wyraża z nim swoje zaniepokojenie sytuacją, ale również przedstawia kilka propozycji, jak zorganizować nowe parkingi w tej części miasta.

- Zwracamy się do prezydenta z pytaniem, czy przygotowane są alternatywne miejsca do parkowania dla mieszkańców, którzy posiadają wykupioną kartę parkingową A1, upoważniającą do parkowania na parkingu przy wschodniej pierzei Rynku? - pyta zarząd osiedla. Pismo podpisała przewodnicząca zarządu Anna Grad - Mizgała.

- Remont był planowany od dawna i od dawna było wiadome, że ten parking ulegnie likwidacji - zauważa A. Grad-Mizgała, dodając, że "mieszkańcy muszą gdzieś parkować swoje samochody i to gdzieś musi być usytuowane w rozsądnej odległości".

Po konsultacji z mieszkańcami oraz przedsiębiorcami zarząd osiedla przesłał prezydentowi Przemyśla kilka propozycji rozwiązania problemu. Chodzi o wprowadzenie ruchu jednostronnego na odcinku od ul. Fredry do ul. Asnyka i wygospodarowanie w ten sposób kilku miejsc na parking. Ponadto wprowadzenie ukośnego parkowania na części ul. Katedralnej. Większą dostępność parkingów przy Przemyskiej Bibliotece Publicznej i przy ul. Wodnej (za gmachem magistratu), które obecnie są czynne tylko w godzinach pracy tych instytucji.

Bardzo ciekawy pomysł przedstawił nam Czytelnik.

- Niedawno na Facebooku toczyła się wymiana komentarzy o braku miejsc parkingowych, gdy w mieście są jakieś imprezy. Część komentujących, w tym także prezydent Wojciech Bakun, dziwili się, że w centrum miasta kierowcy walczą o miejsce parkingowe, a takie wolne są na nieodległej ul. Sportowej lub na całkowicie pustym parkingu przy dolnej stacji wyciągu narciarskiego przy Sanockiej - twierdzi Czytelnik.

Szczególnie lokalizacja przy ul. Sanockiej przypadła do gustu wszystkim komentującym.

- Zlikwidujmy abonamenty i przywileje parkingowe dla urzędników. Prawie wszyscy mają pracą siedzącą w urzędzie, rano przyjeżdżają do pracy, po południu wracają. Niech parkują właśnie na Sanockiej, a do urzędu idą piechotą, to zaledwie 1400 metrów, lub autobusem. Korzyść dla ich zdrowia i ekologii. Zyskają też mieszkańcy Starówki i tamtejsi przedsiębiorcy, bo będą mieli gdzie zostawić samochody. A inni, jak chcą parkować w centrum, niech płacą normalne stawki - dodaje Czytelnik.

Wyjaśnia, że takie działania pokazałoby, że przemyscy urzędnicy, różnych instytucji, faktycznym działaniem pokazaliby, że "doceniają to, że pracują dla mieszkańców i za ich pieniądze".