Władze Przemyśla zachęcają do "cywilizowanego" pozbywania się śmieci. "Odwieź je do PSZOKU"

- Właściwie nie ma tygodnia, w którym nie dowiadywalibyśmy się o wyrastających jak grzyby po deszczu dzikich wysypiskach śmieci. Nasze miasto jest sukcesywnie zaśmiecane. Można odnieść wrażenie, że części przemyślan nieszczególnie zależy na tym, aby ich najbliższe otoczenie było czyste, przyjazne, zachęcające do spacerów i pokazywania go z dumą osobom odwiedzającym prastary gród nad Sanem

- twierdzi Agata Czereba, rzecznik prezydenta Przemyśla.

W walkę z "brudasami" angażuje się wiele osób, m.in. poprzez regularne, społeczne sprzątanie brzegów Sanu. Straż Miejska i urzędnicy w walce z osobami brudzącymi stosują nawet fotopułapki. Władze Przemyśla mają nadzieję, że pomogą działania edukacyjne.

- Czy naprawdę myślicie, że warto wywozić różne, czasem nawet wielkogabarytowe odpady do lasku, na drogi prowadzące do ogródków działkowych lub na stawiki? Czy uważacie, że nie ma innego, przyjaznego mieszkańcom i naturalnemu środowisku, a przede wszystkim cywilizowanego wyjścia z sytuacji? Mylicie się

- twierdzą przemyscy urzędnicy.

Przypominają, że w centrum Przemyśla funkcjonuje Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), do którego mieszkańcy Przemyśla mogą przywozić wszelkie odpady problemowe, czyli te, które najczęściej „lądują” gdzieś w zaroślach, na obrzeżach miasta.

Są to m.in.:

• przeterminowane leki,
• chemikalia,
• baterie,
• akumulatory,
• zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny,
• meble i inne odpady wielkogabarytowe,
• zużyte opony,
• odpady zielone,
• odpady budowlane i rozbiórkowe, czyli np. gruz budowlany.

Przemyski PSZOK mieści się przy ul. Sportowej 1. Punkt czynny jest pięć dni w tygodniu (za wyjątkiem dni ustawowo wolnych od pracy). Pracownicy PSZOKU czekają od wtorku do piątku w godz. 10 do 17 oraz w soboty w godz. 8 do 13. Dodatkowe informacje pod nr telefonu 602 409 198.