Późnym niedzielnym popołudniem w sali Suwalskiego Ośrodka Kultury spotkali się ci, którym los uchodźców z Ukrainy nie był i nie jest obojętny. Wolontariusze, wielokrotnie kosztem swoich rodzin, pomagali przybyłym do miasta Ukraińcom, którzy u nas szukali schronienia przed wojną.
- Przyszedł taki czas żeby wolontariuszom za tą społeczną pracę podziękować. Oni pracowali i w dzień i w nocy. Dziękujemy tym, którzy byli na dworcu, którzy zorganizowali miejsca zbiórek i tym, którzy jeździli na granicę po uchodźców. To dobry przykład, dowód na to, że nasze społeczeństwo nie jest obojętne na krzywdę i los drugiego człowieka. To bardzo budujące - mówił podczas spotkania Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Wśród docenionych byli także Ukraińcy, którzy już wcześniej mieszkali w Suwałkach lub przyjechali i pomagali swoim rodakom w wypełnianiu dokumentów, znalezieniu pracy czy mieszkania. Wszystkim podziękowała również Anna Samolienko, prezes Związku Ukraińców w Suwałkach.
- Macie wielkie otwarte serce, nie oczekiwałam takiego wsparcia. Suwalczanie są niesamowitymi ludźmi, samorząd nas bardzo wspiera. Pamiętajmy także o osobach, które po cichu pomagali i pomagają, przynosząc do nas jakieś rzeczy. Ta pomoc nas Ukraińców wzrusza. Suwalczanie, wasze serce jest ogromne. Dziękujemy - mówiła prezes Związku Ukraińców.
Od początku wybuchu wojny na Ukrainie do Suwałk przyjechało ponad 1200 uchodźców. W miejscach zbiorowego zakwaterowania przebywa obecnie 218 osób. 400 Ukraińców pracuje na terenie miasta, a w suwalskich szkoła i przedszkolach jest 330 uczniów.
Pomoc jest jednak potrzebna cały czas. Do Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach można przynosić długoterminowa żywność i środki higieniczne.
Napięcie wokół Tajwanu. Chiny rozpoczęły manewry
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?