Radny Bartłomiej Barczak (klub Regia Civitas) skierował do prezydenta Przemyśla interpelację ws. utworzenia w mieście nad Sanem wypożyczalni rowerów.
- Stacje z rowerami mogłyby się pojawić w takich miejscach jak: Rynek, dolna stacja wyciągu narciarskiego, Zniesienie, osiedle Kmiecie. Dla przykładu powiem, że w Zabrzu za 4 godziny jazdy na rowerze zapłaciłem 10 zł. W tym czasie objechałem większą część miasta - mówi radny Barczak.
Barczak podkreśla, że pierwsze 15 minut powinno być za darmo. Pozwoli to spokojnie na dojazd do pracy w centrum miasta. - Zniwelujemy w ten sposób korki w mieście - uważa radny.
Rowerem tylko poza miastem?
- Jazda rowerami w centrum naszego miasto, to nie jest dobry pomysł. Brakuje ścieżek rowerowych, a na chodnikach jest sporo pieszych - mówi Jerzy Giec, instruktor nauki jazdy w Przemyślu.
- Inaczej sprawa wygląda poza granicami miasta. Zwiedzanie fortów Twierdzy Przemyśl na rowerze, to byłaby ciekawa atrakcja. Wypad do arboretum w Bolestraszycach też cieszyłby się dużym powodzeniem - powiedział, dodając jednocześnie, że "najważniejsze atrakcje Przemyśla dostępne są w niewielkiej odległości od siebie".
Kto zapłaci za rowery?
Wypożyczalnię miejskich rowerów prowadziłaby firma zewnętrzna. Miasto udostępniłoby teren pod stacje. Radny Bartłomiej Barczak jest zdania, że ze względu na ukształtowanie terenu w mieście i okolicy, miejskie rowery powinny być elektryczne.
W Przemyślu funkcjonuje już wypożyczalnia elektrycznych hulajnóg, która cieszy się dużym powodzeniem. Czy rowery też by się przyjęły?
Polecamy:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?