Wyremontowano szkołę ukraińską w Przemyślu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Polskę i Ukrainę od lat łączą silne więzi ukształtowane poprzez bogatą wymianę kulturalną i gospodarczą. Więzi te zostały jeszcze bardziej zacieśnione w wyniku eskalacji konfliktu na Ukrainie w lutym 2022 roku. Do Polski uciekło ok. 1 mln Ukraińców i obywateli państw trzecich, w tym ok. 422 tys. dzieci poniżej 18. roku życia.

W przemyskiej szkole z ukraińskim językiem nauczania uczy się obecnie 242 uczniów, z których 126 jest obywatelami Ukrainy. Program nauczania obejmuje takie przedmioty jak historia Ukrainy, geografia, język ukraiński, a także cotygodniowe zajęcia poświęcone tańcom ludowym. Uczniowie mają możliwość uczestniczenia w zajęciach pozalekcyjnych oraz nauki gry na tradycyjnych ukraińskich instrumentach, takich jak bandura i sopiłka.

Prace remontowe w szkole zostały przeprowadzone przez IOM Polska (Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji, która jest częścią Systemu ONZ) i objęły m.in.:

• remont hali sportowej,
• kilkanaście klas,
• salę informatyczną,
• szatnie,
• korytarze,
• pokój nauczycielski i bibliotekę.

Zakupiono także stoliki, szafy i laptopy.

- Dzisiejsze wydarzenie to nie tylko zaspokojenie potrzeb humanitarnych, ale także wspieranie prawa dzieci do edukacji bez względu na narodowość lub status migracyjny. Ta szkoła jest jedną z zaledwie 5 szkół w całej Polsce, gdzie dzieci uczą się zarówno po ukraińsku, jak i po polsku i gdzie ukraińskie dzieci mogą kultywować swoją kulturę i tożsamość - mówiła w sowim przemówieniu Lívia Styp-Rekowska, szefowa misji IOM w Polsce.

Statystyki pokazują, że tylko co drugie ukraińskie dziecko w wieku przedszkolnym jest zapisane do placówek polskiego systemu edukacji. 51 proc. dzieci uczęszcza do podstawówek, a zaledwie 22 proc. do szkół średnich. 20 proc. dzieci uczy się wyłącznie online.

- Szkoła, w której obecnie się znajdujemy przyjęła dodatkowych uczniów po 24 lutego 2022 r. Ta liczba zwiększyła ze 170 do 242. Dlatego ważne było, aby wesprzeć placówkę w jej wysiłkach na rzecz zapewnienia dzieciom dostępu do edukacji - powiedziała Styp-Rekowska.

- Ta szkoła w pierwszych dniach konfliktu stała się pierwszą szkołą, która zaczęła przyjmować osoby uciekające przed wojną - mówił Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla. Włodarz miasta podkreślił także ważną rolę szkoły w komunikacji z uchodźcami. - Bez tego wkładu wiele rzeczy by się nie udało - dodał Bakun.

Wykonanie remontu szkoły przy ul. Smoli było możliwe dzięki dotacjom rządowym Norwegii i Niemiec.