Wysyp kradzionych samochodów zatrzymywanych przez Straż Graniczną. Tym razem w Medyce, Korczowej i Jarosławiu [ZDJĘCIA]

Na przejściu granicznym w Korczowej do kontroli na wyjazd z Polski zgłosiła się 44-letnia Ukrainka.

- Cudzoziemka podróżowała Toyotą RAV4 na polskich numerach rejestracyjnych. W trakcie kontroli strażnicy graniczni ustalili, że numery identyfikacyjne auta noszą ślady ingerencji. Ostatecznie na podstawie międzynarodową współpracę służb ustalono prawdziwe numery VIN i potwierdzono, że pojazd o szacunkowej wartości 40 tys. złotych został skradziony na terytorium Niemiec - informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.

Z kolei mundurowi z placówki SG w Medyce zatrzymali na terenie Jarosławia opla Mokkę o szacunkowej wartości 55 tys. zł. Autem podróżował 31-letni Polak.

W tym przypadku również stwierdzono ingerencję w numery VIN. Potwierdzono, że samochód został skradziony w styczniu na terytorium Włoch.

Funkcjonariusze SG zatrzymali na przejściu granicznym w Medyce samochód marki Land Rover Sport. Auto o szacunkowej wartości 55 tys. złotych usiłował wywieźć na lawecie do Ukrainy 63-letni obywatel tego kraju.

- Mundurowi ustalili, że pojazd jest w zainteresowaniu niemieckich służb w związku ze zgłoszoną tam kradzieżą - informuje BiOSG.

Od początku maja BiOSG zanotował wzrost liczby ujawnień pojazdów pochodzących z przestępstwa.

W 2022 roku funkcjonariusze zatrzymali łącznie sześćdziesiąt poszukiwanych samochodów, w tym od maja było ich już dwadzieścia osiem. Łączna szacunkowa wartość odzyskanych pojazdów przekracza 3,6 mln złotych.