Pusta łódź obijająca się o brzegi jeziora, którą do domu wracał 23-letni mieszkaniec Werlasu zaniepokoiła ludzi, którzy powiadomili Policję. Łódź miała włączony silnik, lecz na pokładzie nie było nikogo. Policjanci Zespołu Prewencji na Wodach i Terenach Przywodnych oraz Zespołu Konnego z Myczkowa przez dwa dni prowadzili poszukiwania. Dzisiaj policjantom pomagają nurkowie, ratownicy WOPR-u i strażacy. Do akcji poszukiwawczej sprowadzony został sonar.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?