Cudzoziemcy zgłosili się do odprawy na wjazd do Polski wczoraj, na drogowym przejściu granicznym w Medyce.
- Strażnik graniczny kontrolujący dokumenty przedstawione przez troje obywateli Turcji, małżeństwo osób w wieku 24 i 21 lat oraz ich znajomego, 21-letniego mężczyzny, zakwestionował autentyczność dokumentów wydanych rzekomo przez władze Niemiec - informuje ppor. SG Piotr Zakielarz z referatu prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Dokumentami, które przedstawili Turcy, były karty uprawniające do pobytu oraz pracy na terytorium Niemiec.
- Ostatecznie, z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu do badania dokumentów potwierdzono, że dokumenty są fałszywe. Wykonano je na wzór oryginalnych - dodaje ppor. Zakielarz.
Turcy usłyszeli zarzuty wykorzystania fałszywych dokumentów oraz próby nielegalnego przekroczenia granicy. Przyznali się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddali karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
Fałszywe dokumenty kupili w Turcji. Wpadli na granicy w Medyce
W trakcie rozmowy z mundurowymi przyznali, że fałszywki kupili jeszcze na terytorium Turcji. Zapłacili za nie od 500 do 3 tys. euro. Na ich podstawie chcieli osiedlić się w Niemczech.
Straż Graniczna wydała im decyzję o odmowie wjazdu i zawróciła na Ukrainę.
Od początku 2021 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego oddziału SG ujawnili już blisko 2,7 tys. fałszywych dokumentów. Wśród nich było 17 kart pobytu wydanych rzekomo przez władze państw UE.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?