Policjanci ustalili, że zmarłym jest 49-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. W ostatnich tygodniach mężczyzna przebywał u swojego 60-letniego znajomego, na terenie Jedlicza. Ten jednak oświadczył, że od środy nie widział współlokatora i nic nie wie na temat jego śmierci.
Relacja 60-letniego mężczyzny od początku wydawała się mało wiarygodna, tym bardziej, że w obrębie jego posesji policjanci ujawnili ślady substancji wyglądającej jak krew. Po konsultacji z prokuratorem, mężczyzna został zatrzymany.
Wczoraj przyznał się do zabójstwa swojego kolegi. Wyjaśnił, że zabił go siekierą podczas snu, w nocy ze środy na czwartek. Wcześniej obaj spożywali alkohol i pokłócili się. Po zabójstwie podejrzany zatarł ślady, a ciało zmarłego wywiózł rowerem nad rzekę.
Za popełnioną zbrodnię sprawcy grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam **
lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas**!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?