Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fikcyjna kradzież dwóch rowerów

RO
Polskapresse
Policjanci z Dębicy zostali powiadomieni o kradzieży dwóch rowerów górskich o łącznej wartości 1400 zł. Okazało się, że żadnej kradzieży nie było, a pokrzywdzeni sami mają się z czego tłumaczyć.

Policjantów o kradzieży rowerów powiadomił ojciec jednego z pokrzywdzonych. Zgłosił on, że nieletni syn wraz z kolegą jeździli na rowerach na terenie jednej z dębickich parafii. W pewnym momencie zza krzaków podbiegło do nich dwóch młodych ludzi w wieku około 16 lat i po zepchnięciu ich z rowerów zabrało jednoślady.

Pożar w Krościenku. Paliły się trawy [zdjęcia]

W trakcie wyjaśniania całego zajścia ustalono, że "pokrzywdzony" 13-latek wraz z kolegą podpalił trawę w pobliżu kościoła. W momencie, gdy chłopcy zostali przyłapani przez ministrantów, uciekli pozostawiając rowery. Ministranci zabezpieczyli rowery na plebanii, a ksiądz zadzwonił do ojca jednego z chłopców, aby zgłosił się po odbiór jednośladów.

Pobił 15-latka do nieprzytomności

Ostatecznie ojciec "pokrzywdzonego" ustalił z księdzem, że odpowiednią karą dla chłopców za podpalenie i zmyślenie historii o kradzieży, będzie spędzenie przez nich jednego dnia na sprzątaniu terenu wokół kościoła. Rowery wróciły do właścicieli.

Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto