Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I liga: Sędziowie przerwali mecz Czuwaju

Łukasz Solski, reczna.przemysl.pl
Szczypiorniści Czuwaju POSiR Przemyśl przegrali trzeci raz z rzędu, a ósmy raz w sezonie. Czuwaj uległ tym razem u siebie drużynie KSSPR Końskie 25:26.

Cała pierwsza część spotkania to wyrównany pojedynek. Zarówno gospodarze jak i goście składne akcje przeplatali prostymi błędami. Gościom łatwiej było zdobywać bramki, ponieważ w pierwszej połowie sędziowie podyktowali dla nich 5 rzutów karnych, przy czym szczypiorniści Czuwaju tylko raz wykonywali rzut z linii 7 metrów.

Szczególnie raziły szybkie gwizdki kiedy gospodarze po zwodzie wychodzili z piłką w górę i będąc faulowanym oddawali rzut. W 14 minucie Łukasz Kalinowski właśnie po takim zagraniu zdobył bramkę, jednak sędziowski gwizdek wyprzedził piłkę, która wylądowała w siatce już po gwizdku.

Druga część spotkania dalej obfitowała w walkę na parkiecie, a im bliżej do końca meczu tym atmosfera stawała się bardziej napięta. W 57 minucie przewaga graczy KSSPR Końskie wynosiła 3 bramki (25:22). Zawodnicy Czuwaju w ciągu dwóch minut doprowadzili do remisu.

Końcówka meczu, zegar pokazuję czas 59:50. Czuwaj zdobywa wyrównującą bramkę, wynik 25:25. Obrona jak przez ostatnie 2 minuty każdy swego. Goście szybko wznawiają grę i na 3 sekundy przed końcem na lewym skrzydle zawodnik gości dostaje podanie. Natychmiast atakuję go Paweł Stołowski i wybija mu piłkę. Warto podkreślić, że zawodnik Końskich nie oddawał rzutu na bramkę ani nawet nie atakował w jej stronę, biegł w kierunku końcowej linii. Sędziowie odgwizdują faul i po wymianie spojrzeń pokazują Pawłowi Stołowskiemu czerwoną kartkę. Na trybunach wybuch złości i padają trafne epitety w kierunku sędziów. Zawodnicy Czuwaju ustawiają się do bloku, czekając na wykonanie rzutu wolnego, już po czasie gry. W tym samym czasie Kibice nie wytrzymują i cała hala neguję sędziowskie decyzje, które w końcówce meczu przelały czarę goryczy. Sędziowie po wymianie zdań ustawiają się na 7 metrze i pokazują, że ma zostać wykonany rzut karny. W tym momencie przemyska publika nie wytrzymuje. Mecz zostaje przerwany, kibice próbują wejść na boisko. Sędziowie uciekają do stolika sędziowskiego i czekają na spokój. Nie chcą wznowić spotkania tłumacząc się tym, że "...boimy się o swoje bezpieczeństwo". I słusznie, bo po takich decyzjach jakie podejmowali przez cały mecz nie powinni liczyć na inne reakcje całej przemyskiej hali! Minęło kilka minut, po namowach trenerów i zawodników arbitrzy decydują się wznowić mecz i pozwolić gościom wykonać rzut karny. Pada bramka. Czuwaj przegrywa, kibice wciąż gwiżdżą i krzyczą. Sędziowie uciekają do szatni i z eskortą Policji opuszczają halę.

Czuwaj POSiR Przemyśl - KSSPR Końskie 25:26 (11:12)

Czuwaj: Sar, Szczepaniec, Stołowski 2, Zak 3, Olichwierczuk 7, Stanowski, Hataś, Kostka 5, Complak, Kalinowski 4, Kroczek 2, Kotowicz, Goral 2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto