- Drugiego na mecie zawodnika wyprzedziłem ponad minutę przybliża szczegóły zwycięstwa Krzysztof Gierczak.
- Po rundzie rozjazdowej uzyskałem kilkunastosekundową przewagę, potem były błotniste, ale fajne zjazdy. Żaden
z rywali nie zbliżył się do mnie aż do samej mety.
Na podium krajowych mistrzostw amatorów kolarstwa Gierczak stawał w karierze z 15 razy.
Rok temu w Żerkowie był drugi wśród "górali" i czwarty w przełajach. Do tegorocznego złotego krążka chce dorzucić jeszcze jeden.
- W lipcu w Sławnie koło Opoczna odbędą się mistrzostwa Polski w kolarstwie górskim - mówi przemyski cyklista. - Już przygotowuję się do nich. Powalczę o złoto w swojej grupie wiekowej.
Pochodzący z Gruszowej (gmina Fredropol) Krzysztof Gierczak, po przeniesieniu się do Przemyśla, kontakty ze sportem rozpoczął w SP nr 11. Dzięki nauczycielowi Andrzejowi Fedejce trafił do sekcji zapaśniczej Żurawianki. Jednak nie wytrzymał długo na macie. Mając 12 lat, zainteresował się kolarstwem. Trenował i startował
pod kierunkiem Stanisława Wysockiego w nieistniejącej już Polnej Przemyśl. Przez jeden sezon reprezentował w wyścigach na szosie klub Plon Rzeszów.
Potem nastąpiła moda na kolarstwo górskie, które w Przemyślu propagował Ryszard Kosterkiewicz.
- Ten sport bardzo mnie wciągnął - wspomina pan Krzysztof,wiceprezes i trener "Olimpionika". - W 1994 roku już
w pierwszym starcie byłem trzeci, co dało mi kopa. W każdym sezonie zaliczam 20-25 wyścigów. Kolarstwo
górskie to drogi sport. Sam rower kosztuje pięć-sześć tysięcy. Do tego strój, kask, rękawiczki, eksploatacja. Wyścigi często odbywają się w bardzo trudnych warunkach. To sport dla twardzieli.
Kolarstwa próbował jego syn Marcin, ale w wieku 10 lat oznajmił twardo, że "już kończę karierę". Pan Krzysztof namawiał do roweru także córkę Anetę, ale odpowiedziała "to za ciężki sport".
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?