Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci wyjaśniają okoliczności napaści na ekologów niedaleko Przemyśla [ZDJĘCIA]

OPRAC.:
Łukasz Solski
Łukasz Solski
Inicjatywa Dzikie Karpaty
W nocy z piątku na sobotę przemyscy policjanci interweniowali na drodze w lesie pomiędzy miejscowościami Makowa - Arłamów. Pięciu mężczyzn zaatakowało protestujących tam ekologów. Jeden z napastników uszkodził pojazd uczestniczki protestu, natomiast drugą kobietę uderzył w nogę.

Do Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu wpłynęło zgłoszenie, że na drodze w lesie pomiędzy miejscowościami Makowa a Arłamów, uczestnicy protestu zostali zaatakowani przez pięciu zamaskowanych mężczyzn.

Na miejscu policjanci zastali uczestników protestu - trzy kobiety oraz mężczyznę.

- Oświadczyli, że w miejsce, w którym protestowali, przyjechał samochód osobowy, w którym było pięciu mężczyzn, mieli zamaskowane twarze. Wykrzykiwali do protestujących wulgarne słowa

- mówi st. asp. Małgorzata Czechowska z KMP w Przemyślu.

Kijem bejsbolowym uderzył kobietę

Jeden z pasażerów wysiadł z pojazdu i uszkodził samochód uczestniczki protestu, wybijając w nim szyby. Sprawca uderzył też jedną z uczestniczek w nogę, przedmiotem przypominającym kij bejsbolowy. W wyniku tego uderzenie nie doznała ona żadnych obrażeń.

- Na miejsce zdarzenia została skierowana grupa dochodzeniowo-śledcza, która przyjęła zawiadomienia w zakresie kierowania gróźb karalnych, wykonano też oględziny pojazdu. Dalsze ustalenia, w tym przesłuchania świadków, pozwoliły na zmianę kwalifikacji prawnej. Czynności prowadzone są w sprawie zmuszania groźbą lub przemocą do określonego zachowania i uszkodzenia mienia

- dodaje st. asp. Czechowska.

Policjanci ustalili właściciela pojazdu, którym sprawcy przyjechali na miejsce zdarzenia. Mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka.

W tej sprawie trwają dalsze czynności, nikt w tej sprawie jeszcze nie usłyszał zarzutów.

Domagają się utworzenia Turnickiego Parku Narodowego

Jak tłumaczą działacze Inicjatywy Dzikie Karpaty "od lat trwa dewastacja lasów Pogórza Karpackiego. Lasów, które już dawno powinny zostać objęte ochroną w formie parku narodowego, o którego starania trwają już przeszło 35 lat".

Lista postulatów Inicjatywy Dzikie Karpaty:

  • Natychmiastowe zaprzestanie wycinki oraz polowań na całym obszarze projektowanego Turnickiego Parku Narodowego,
  • Utworzenie projektowanego Rezerwatu Przyrody „Reliktowa Puszcza Karpacka”,
  • Powołanie Turnickiego Parku Narodowego.

Leśnicy: ochrona lasów na tych terenach jest wystarczająca

Sprawa nie jest nowa. Zarówno społecznicy, jak również leśnicy wielokrotnie wypowiadali się na jej temat.

Pierwsze starania o utworzenie Turnickiego Parku Narodowego miały miejsce już kilkadziesiąt lat temu. Działania zintensyfikowano w latach 90. ub. wieku. W 2000 r. zmieniły się przepisy, według których zgodę na utworzenie parku muszą wydać m.in. samorządy. Te, a zwłaszcza ich mieszkańcy, w większości nie popierają takiej inicjatywy.

Także przedstawiciele Lasów Państwowych od lat twierdzą, że obecna ochrona lasów na tych terenach jest wystarczająca i przynosi dobre efekty przyrodnicze.

W niedzielę rozpoczęła się okupacja lasów w okolicach Przemyśla, przy drodze prowadzącej do Arłamowa i w Bieszczady.

Działacze Inicjatywy Dzikie Karpaty rozpoczęli okupację lasu...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Policjanci wyjaśniają okoliczności napaści na ekologów niedaleko Przemyśla [ZDJĘCIA] - Przemyśl Nasze Miasto

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto