"Co najmniej 10 kolejnych piskląt czeka u rolników na przewiezienie do Przemyśla. Wszystkie są ofiarami ostatnich upałów i burz" - powiedział Fedaczyński.
Według niego, "najczęściej pisklęta z gniazd wyrzucili rodzice". "Ostatnie upały sprawiły, że niektóre bociany miały problemy z dostarczaniem młodym odpowiedniej ilości pokarmu. W gniazdach, gdzie żyło np. troje piskląt, rodzice pozbywali się jednego z nich" - wyjaśnił weterynarz.
W przemyskiej placówce znalazły się także pisklęta, które straciły gniazda podczas burz.
Przygarnięte przez ośrodek pisklęta są towarzystwem dla potomstwa trzech par kalekich bocianów, które stale rezydują w ośrodku. W zbudowanych na ziemi gniazdach wysiedziały one siedem piskląt. Wszystkie wymagają stałej opieki pracowników ośrodka
Zapisz się do newslettera! Dodaj też swój artykuł lub prześlij swoje zdjęcia!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?