- Brak długofalowej, perspektywicznej i kompleksowej polityki rolnej i brak dialogu rządu ze środowiskiem rolniczym powodują, że sytuacja w polskim rolnictwie stale się pogarsza, a najważniejsze jego problemy pozostają wciąż nierozwiązane - twierdzą działacze podkarpackiego NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych w piśmie do premier Ewy Kopacz.
List przekazali wczoraj dyrektorowi przemyskiej delegatury Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego. Przed tą instytucją przez kilkadziesiąt minut pikietowało ponad 20 rolników.
Protest rolników w Przemyślu
- Dlaczego ktoś, kto np. hoduje świnie, nie może jej bezpośrednio sprzedać na targu? Dzisiaj korzystają tylko pośrednicy. Efekt jest taki, że rolnik mało dostanie za sprzedaż żywca, a miastowy- dużo zapłaci za szynkę w sklepie. Konieczne jest przyjęcie przepisów o tzw. sprzedaży bezpośredniej - twierdzi rolnik z gm. Żurawica.
Inny dorzuca, że podobnie jest z pozostałymi produktami, choćby nabiałem. - Owszem, są ludzie, którzy na zielonym rynku sprzedają ser czy mleko, ale jest to drobna ilość, a taka sprzedaż odbywa się półlegalnie - mówi rolnik z Orłów.
- Chodzi nam również o obronę polskiej ziemi. Do tej pory nie ma ustawy w tej sprawie, a jest ona niezwykle potrzebna - dodaje Sośnicki.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?