Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiana czasu - szok dla organizmu

Małgorzata Osowiecka
Archiwum
Już 27 marca przestawimy zegarki z godziny 2 na 3. Śpimy krócej. Mówimy - to tylko godzina. Jednak, czy aby na pewno na nic nie wpływa? Dowiedz się więcej o zmianie czasu i jego konsekwencjach.

Zmianę czasu stosuje się w około 70 krajach na całym świecie. W Europie jedynym państwem, które nie stosuje zmiany czasu jest Islandia, a poza Europą - na przykład Japonia. Pierwsi zmienili czas Niemcy - w 1926 roku. W Polsce przestawiamy zegarki nieprzerwanie od 1977 roku.

Ideą zmiany czasu na letni (podstawowym jest czas zimowy!) jest oszczędność energii, wynikająca z efektywniejszego wykorzystywania światła słonecznego. Pozornie Słońce pojawia się na niebie o godzinę wcześniej, a zachodzi o godzinę później. Zatem, szykując się rano do pracy, nie musimy palić sztucznego światła, które zastępuje światło naturalne. Zmiana czasu może przyczyniać się także do zmniejszenia wypadków na drogach, a jazda w promieniach słonecznych staje się dużo bezpieczniejsza. Odnotowuje się także mniej przestępstw i włamań.

Czy to wystarczy, żeby uznać fenomen zmiany czasu za efektywny? Niekoniecznie.

Może rzeczywiście palimy mniej światła, ale za to zwiększamy wydatki na klimatyzację (przy zmianie zimowej - na ogrzewanie). Operacja zmiany czasu zatrważa szczególnie kolej i firmy lotnicze. Już w tą niedzielę pociągi będą opóźnione o 60 minut. Także systemy informatyczne, czuwające nad wyświetlaniem dobrej godziny w internetowych portalach, są obciążone, jednak i tak działają bardzo sprawnie.

Jakie konsekwencje dla organizmu człowieka ma przestawienie zegarków o godzinę?

Zacznijmy od pozytywów. Dłużej możemy cieszyć się światłem słonecznym. Dzięki temu lepiej wykorzystujemy naturalne światło, które jak wiadomo, korzystnie wpływa na wszystkie procesy w organizmie. Zwiększa się odporność, białe i czerwone ciałka krwi są pobudzane do wytwarzania, przyspiesza przemiany materii, wzmaga się oddychanie tkankowe, a reakcje alergiczne są redukowane, przez co stają się dużo mniej uciążliwe. Światło słoneczne sprzyja także efektywniejszej syntezie witaminy D w skórze. Mówi się, że zmiana czasu na letni pomaga osobom z depresją.

Z drugiej strony, zmiana czasu zaburza dobowy rytm wydzielania melatoniny (niedobór witaminy B6), hormonu regulującego pracę naszego zegara biologicznego. Rozregulowanie tego endogennego rytmu skutkuje obniżeniem odporności.

Co więcej, gdy przesuwamy zegarki do przodu, średnia częstotliwość występowania zawałów serca rośnie o 5 proc. w przeciągu pierwszego tygodnia czasu letniego. Informacją optymistyczną jest fakt, że w zimie jest odwrotnie - śpimy dłużej, a to pomaga sercowcom. Na zmianę czasu dotkliwiej reagują także osoby przewlekle chore, starsze i nadwrażliwe na pogodę.
Zmiana czasu ma niekorzystny wpływ na nasze samopoczucie. Nasz wewnętrzny zegar biologiczny nie wie co się dzieje, przez co mogą pojawić się: dezorientacja, zaburzenia snu, problemy ze skupieniem uwagi, gorsze samopoczucie, zmęczenie, czy zaburzenia apetytu.
Do całkowitego przystosowania się organizm potrzebuje około tygodnia (u niektórych ten proces znacznie się wydłuża!). Po tym czasie zegar biologiczny ustabilizuje się i znowu będziemy funkcjonować normalnie.

Jak pomóc swojemu organizmowi w trudnej adaptacji do zmienionych warunków?

Trzeba o siebie odpowiednio zadbać. Najważniejsze - wysypiać się. Czasami, dobrze zrobi nawet 15-minutowa drzemka. Oczywiście, należy wartościowo się odżywiać i dużo spacerować, by jak najlepiej eksploatować światło naturalne. Możemy wesprzeć się także preparatami poprawiającymi kondycję organizmu. Jednak o zażywaniu takich preparatów powinien zadecydować lekarz. Organizm w ciągu tego tygodnia potrzebuje regeneracji i odpoczynku. Nie możemy zatem się przepracowywać, ani przeciążać. W miarę możliwości odłóżmy poważniejsze wyzwania, zawodowe i nie tylko, na później i unikajmy stresu.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto