Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odkryto kolejne fragmenty lochów w Kańczudze. Znajdują się w centrum miasta [ZDJĘCIA, WIDEO]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Wideo
od 16 lat
Podczas prac przy przebudowie drogi wojewódzkiej 835 w ścisłym centrum Kańczugi, w ciągu ul. Mickiewicza, odkryto trzy kolejne miejsca, w których przebiegają podziemne korytarze.

- Po zdarciu asfaltu i wjechaniu cięższym sprzętem zapadła się droga. Natrafiono na kolejne trzy miejsca, w których przebiegają lochy. Odkrycie jest tym cenniejsze, że jest to z bardzo dużym prawdopodobieństwem, jedna z głównych nitek rozgałęziających lochy w trzech kierunkach - informują społecznicy z Kańczugi, prowadzący na Facebooku stronę Kańczuckie Lochy - Przeszłość dla Przyszłości.

Jeden z głównych tuneli tej nitki przebiega wzdłuż drogi w kierunku kościoła. Miejsce z widoczną dziurą od asfaltu do sklepienia ma ponad dwa i pół metra głębokości. Jedno z miejsc o głębokości ok. 3 do 5 metrów zabezpiecza tymczasowa płyta betonowa.

- Krok po kroku odkrywamy coraz więcej i coraz więcej pokażemy, a posiadamy np. ciekawe zdjęcie luku nadproża, które stanowi wyjście/wejście z jednej z kamienic - podkreślają społecznicy

Pierwsze fragmenty podziemnych korytarzy odkryto w Kańczudze na początku marca, przy kościelnym ogrodzeniu. Także podczas remontu drogi 835.

- Zachowały się podziemne piwnice i tunele wybudowane przez mieszkańców Kańczugi dla ochrony przed najeźdźcą, być może jeszcze w XVI w., po zniszczeniach miasta po najazdach tatarskich i wołoskich w końcu XV i na początku XVI wieku - informowała wówczas Wojewódzki Podkarpacki Konserwator Zabytków w Przemyślu.

O tym, że pod Kańczugą znajdują się lochy wybudowane w czasach najazdów tatarskich, mówi się w tym mieście od dawna. Co jakiś czas, w różnych częściach Kańczugi, dochodzi do zapadnięcia się ziemi. Pierwszy o podziemnych korytarzach pisał ks. Jan Kudła w spisanej ręcznie w 1889 r. "Historii Miasteczka Kańczugi".

Według duchownego lochy zostały wybudowane w czasach najazdów tatarskich, które w XV, XVI i XVII wieku pustoszyły te ziemie. Oznaczałoby to, że podziemne korytarze mogą mieć ponad 400 lat.

- Przed wojną o lochach mówiło się niewiele, ot takie legendy, ludzkie gadanie. Gdzieś na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych przebudowywano drogę tuż obok kościoła. Przy kopaniu natrafiono na podziemny korytarz. Wychodził z kościelnych piwnic i prowadził ku Rynkowi. Ludzie mogli do niego wejść i popatrzeć - 25 lat temu reporterowi "Nowin" opowiadał Antoni Kuryło, nieżyjący już mieszkaniec Żuklina w gminie Kańczuga.

Robotnicy zasypali otwór, wykonali drogę. I tak czekał on na "powtórne" odkrycie obecnie, przy generalnej przebudowie drogi. Z powodu braku funduszy, odkryte wiosną korytarze zostały zabezpieczone i zasypane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Odkryto kolejne fragmenty lochów w Kańczudze. Znajdują się w centrum miasta [ZDJĘCIA, WIDEO] - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto