Piknik w Orzechowcach w gminie Żurawica. Takiego rozpoczęcia lata jeszcze nie było! [ZDJĘCIA]

- Wydarzenie odbywające się pod honorowym patronatem wójta gminy Żurawica Tomasza Szeleszczuka, przyciągnęło całe rodziny. Na wspólne, jakże huczne świętowanie początku lata przybyli nie tylko lokalsi, sporą część gości stanowili mieszkańcy sąsiednich miejscowości, a nawet osoby spoza gminy - informuje Agata Godos z Urzędu Gminy w Żurawicy.

Najmłodsi z entuzjazmem rzucili się w wir zabawy. Od szaleństw na ogromnych dmuchańcach po kolorowe warkoczyki plecione na głowach małych księżniczek przez niezawodną załogę Gminnej Biblioteki Publicznej w Żurawicy. Każde dziecko mogło poczuć magię tego dnia, brykając bez granic.

- Strażacki tor przeszkód zamienił maluchy w dzielnych strażaków, a pokazy pojazdów służbowych z migającymi na dachach kogutami zrobiły na wszystkich ogromne wrażenie. Najodważniejsi mieli okazję zasmakowania survivalu, którego tajniki odkrywali przed nimi „Hamakersi” i szalonych zjazdów na tyrolce zbudowanej przez strażaków. Były minirozgrywki piłkarskie i widowiskowy pokaz ratowania zakleszczonych w aucie ofiar wypadku samochodowego - dodaja A. Godos.

Jednym z najbardziej oczekiwanych punktów programu był spektakl “Śnieżka na wesoło” w reżyserii Elżbiety Dykas. Pełne znakomitych dialogów i świetnych kreacji aktorskich przedstawienie co rusz wywoływało salwy śmiechu i aplauz publiczności. Perfekcyjnie przygotowany występ wymagał od jego twórców sporo nakładów pracy i jeszcze więcej czasu, poświęconego na próby.

- Doskonale znana wszystkim historia pięknej i dobrej królewny Śnieżki oraz jej okrutnej, wpatrzonej w lustrzane odbicie macochy, przybrała tutaj nieco inny niż zwykle bieg. Pomieszanie klasyki z współczesnością, dowcipne zwroty akcji, kapitalne kostiumy i wreszcie wyborna, pełna pasji gra głównych bohaterów, wywołały – absolutnie zasłużenie – zachwyt i burzę oklasków. Twórczyni przedstawienia, a także aktorom bezwzględnie należą się niskie ukłony. „Królewna Śnieżka na wesoło” stała się bowiem jednym z najjaśniejszych punktów niedzielnego pikniku - przekazuje A. Godos.

Ukoronowaniem wydarzenia były – przypominające o bogactwie lokalnych tradycji kulinarnych frykasy – przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich w Orzechowcach.

- Niezliczone słodkości, lemoniady, pachnące proziaki i pizzerinki, frytki oraz bigos pieściły podniebienia każdego, kto ustawił się w długiej kolejce do stoiska owych niekwestionowanych mistrzyń smaku. Panie sprawiły gościom imprezy nie lada niespodziankę, serwując swoje niebiańskie w smaku, słynne gołąbki z ziemniakami pod cebulkową pierzynką, którymi przed dwoma laty przyćmiły konkurencję, wygrywając lokalną edycję prestiżowego, ogólnopolskiego konkursu Bitwa Regionów - zachwyca się A. Godos.