Zbierają na operację i leczenie małej wojowniczki z Jasła. Emilia znów może widzieć

Emilia Zięba urodziła się z zaćmą obuoczną, uwarunkowaną genetycznie. Już dwukrotnie była operowana, lekarze próbowali uporać się z problemem, ale wzroku dziewczynki dotąd nie udało się naprawić. Obecnie jest w zasadzie niewidoma.

Emilka to urocze dziecko, jednak codzienność małej jaślanki nie jest usłana różami.

- Od czerwca 2023 roku jesteśmy pod opieką Instytutu Centrum Zdrowia Dziecka. Po przebytych zabiegach Emilka jest bezsoczewkowa. Rano zakładam jej soczewki kontaktowe o bardzo wysokiej mocy. +25,50 na prawe oko i +29,50 na lewe! Nosi je na zmianę z okularami. Widzi duże przedmioty na odległość swojej rączki. Córeczka została już przyjęta do Polskiego Związku Niewidomych - podkreśla Agnieszka, mama dziewczynki, cytowana na stronie Siepomaga.pl.

To, że Emilka nie widzi, nie jest dla jej najbliższych jedynym powodem do zmartwień.

- Ze względu na ogromną wadę wzroku moja dziewczynka jest opóźniona w rozwoju. Mimo że skończyła już osiem miesięcy, nie siada, ani nie raczkuje - zauważa pani Agnieszka.

W codziennej opiece nad Emilią kobieta może liczyć na pomoc najstarszego syna.

- Z troską dba o swoją malutką siostrę - nie kryje mieszkanka Jasła.

Sytuacja jest ciężka, ale bliscy Emilii robią wszystko, by jej stan zdrowia uległ poprawie. Mocno wierzą, że dziewczynka znów będzie widzieć.

- Nie poddajemy się i walczymy o jej wzrok! Emilka ma częste kontrole okulistyczne u specjalistów w Warszawie i w Poznaniu. Do Centrum Zdrowia Dziecka jeździmy nawet co dwa tygodnie, gdzie zostajemy przynajmniej na kilka dni. Niestety, córeczce towarzyszą też inne choroby oczu: zez zbieżny, oczopląs, wysokie ciśnienie w oku. W prawym oczku rozwija się też jaskra wtórna, która niszczy nerw wzrokowy! Na szczęście udało się znaleźć szpital w Belgii, który daje nadzieję na odzyskanie wzroku przez moją kochaną dziewczynkę - wyznaje pani Agnieszka.

Tym, co pozwala jej patrzeć w przyszłość z optymizmem, jest możliwość wszczepienia Emilii soczewek jednoogniskowych. W Polsce takie zabiegi nie są wykonywane, stąd konieczny jest wyjazd za granicę.

Interwencja belgijskich okulistów ma przywrócić małej jaślance widzenie.

- Dzięki operacji wada Emilki zmniejszy się do +6 dioptrii na obu oczach. Oczywiście nadal będzie wymagała korekcji okularowej lub soczewkowej, ale zabieg odmieni jej całe życie! Wierzę, że uda nam się wywalczyć dla mojej dzielnej dziewczynki, lepszą przyszłość! - podsumowuje pani Agnieszka.

Rodzina dziewczynki prosi o pomoc w zebraniu pieniędzy, dzięki którym możliwe będzie pokrycie sporych kosztów zbawiennej dla Emilki operacji. Osoby chcące ją współfinansować poprzez przekazanie dowolnej kwoty, mogą to zrobić online - TUTAJ.

- W ramach środków ze zbiórki chcę opłacić operację, dojazdy i zakwaterowanie. Do tego dochodzą wizyty, leki, rehabilitacja ruchowa, zajęcia z wczesnego wspomagania rozwoju - wymienia mama dziewczynki, podkreślając, że koszty walki o zdrowie jej córki są naprawdę ogromne, a po powrocie z Belgii mała jaślanka będzie jeszcze długo i intensywnie rehabilitowana.

Leczenie chorej dziewczynki można także wspomóc poprzez przekazanie na ten cel 1,5 proc. podatku dochodowego. Wypełniając zeznanie podatkowe, wystarczy podać numer KRS 0000396361, a w rubryce cel szczegółowy 1,5 % wpisać: 1,5% 0425488 Emilia.