- Setki samochodów, całe centrum Przemyśla zestawione samochodami z całej Polski, ale też wiele rejestracji z Czech, Austrii, Niemiec oraz Ukrainy - relacjonuje Piotr Pilch, wicemarszałek województwa podkarpackiego. Ludzie przyjeżdżają, aby odebrać swoje rodziny, przyjaciół i znajomych, którzy nieustannie napływają pociągami ze Lwowa, Kijowa, Odessy.
- Północ. Ruch w centrum miasta, jak w godzinach szczytu. Na dworcu ok. 1,5 tys. osób. Czekają na pociągi w głąb Polski, za chwilę dzięki staraniom wojewody podkarpackiej Ewy Leniart i prezydenta Przemyśla Wojciecha Bakuna wyruszy specjalny pociąg do Krakowa i Wrocławia.
Na miejscu służby miejskie i państwowe, wolontariusze. Pod dostatkiem gorące posiłki, napoje, suchy prowiant, owoce, słodycze.