Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert The Animals & Friends w Przemyślu [FOTO]

Tomasz Beliński
Piękny, kończący miesiąc sierpień wieczór na zamkowym dziedzińcu i szczerze rozbawiona publiczność to znakomity, wymarzony entourage dla muzyki, którą zaprezentował zespół  „The Animals & Friends”. 

Mocny wokal płynnie przechodzący w łagodne partie, wspaniały, organowy wydźwięk idealnie odnajdujący się również w spokojniejszych melodiach i największe przeboje zespołu m.in. „We Gotta Get Out Of This Place”, „Boom Boom”, „Don’t Let Me Be Misunderstood”. Wszystko jak przed laty, jak z poczciwej, starej płyty analogowej. 

Trudny do zapomnienia koncert zakończył się nieśmiertelnym standardem „The House of the Rising Sun” z czerwca 1964 roku. Ten mega hit do dziś budzi dreszczyk emocji u prawdziwych fanów rocka i jak magnes przyciąga ludzi na koncerty.

„The Animals & Friends” to grupa, która wykonuje w sposób znakomity klasyczny repertuar „The Animals”, jednego z najważniejszych zespołów lat 60. W tym miejscu można zadać pytanie co łączy zespół z legendarnym składem. Otóż tworzą go dwaj członkowie oryginalnego składu: John Steel - perkusja -  (ur. 04.02.1941 r.) w zespole od samego początku istnienia czyli od1963 r., oraz Mick Gallagher - instrumenty klawiszowe - (ur. 29.10.1945 r.) w zespole od 1965 r. Pozostali dwaj członkowie „The Animals & Friends” to muzycy młodszej generacji: Danny Handley - gitara, wokal oraz Roberto Ruiz – gitara basowa. 

Zobacz także: Koncert The Animals & Friends na V Festiwalu Kielce ROCKują
Piękny, kończący miesiąc sierpień wieczór na zamkowym dziedzińcu i szczerze rozbawiona publiczność to znakomity, wymarzony entourage dla muzyki, którą zaprezentował zespół „The Animals & Friends”. Mocny wokal płynnie przechodzący w łagodne partie, wspaniały, organowy wydźwięk idealnie odnajdujący się również w spokojniejszych melodiach i największe przeboje zespołu m.in. „We Gotta Get Out Of This Place”, „Boom Boom”, „Don’t Let Me Be Misunderstood”. Wszystko jak przed laty, jak z poczciwej, starej płyty analogowej. Trudny do zapomnienia koncert zakończył się nieśmiertelnym standardem „The House of the Rising Sun” z czerwca 1964 roku. Ten mega hit do dziś budzi dreszczyk emocji u prawdziwych fanów rocka i jak magnes przyciąga ludzi na koncerty. „The Animals & Friends” to grupa, która wykonuje w sposób znakomity klasyczny repertuar „The Animals”, jednego z najważniejszych zespołów lat 60. W tym miejscu można zadać pytanie co łączy zespół z legendarnym składem. Otóż tworzą go dwaj członkowie oryginalnego składu: John Steel - perkusja - (ur. 04.02.1941 r.) w zespole od samego początku istnienia czyli od1963 r., oraz Mick Gallagher - instrumenty klawiszowe - (ur. 29.10.1945 r.) w zespole od 1965 r. Pozostali dwaj członkowie „The Animals & Friends” to muzycy młodszej generacji: Danny Handley - gitara, wokal oraz Roberto Ruiz – gitara basowa. Zobacz także: Koncert The Animals & Friends na V Festiwalu Kielce ROCKują Tomasz Beliński
Piękny, kończący miesiąc sierpień wieczór na zamkowym dziedzińcu i szczerze rozbawiona publiczność to znakomity, wymarzony entourage dla muzyki, którą zaprezentował zespół „The Animals & Friends”.
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto