- Zamierzamy wysłać pomoc w miejsce, gdzie jest najbardziej potrzebna. Na drugą stronę granicy. W tej chwili trwa tam ogromny kryzys, a z upływem czasu będzie tylko gorzej. Osoby oczekujące w kolejce stoją bez żadnej osłony już trzeci dzień, w deszczu, mrozie, często niezabezpieczeni i bardzo słabo wyekwipowani - argumentuje Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
Przemyskie władze chcą utworzyć w rejonie do 10 km od granicy punkty opieki medycznej oraz punkty odpoczynkowe i zaopatrzeniowe. W odległości 3 km od siebie namioty wraz z obsadą dla osób, które potrzebują pomocy, głodnych, spragnionych, wycieńczonych oczekiwaniem. Obsadą będą lekarze i wolontariusze.
- Zapewnimy dostawy żywności, leków, środków czystości, odzieży i koców z Polski. Cała pomoc, którą do nas kierujecie, będzie służyła dodatkowo już w rejonie kolejki do przejścia - twierdzi Bakun.
To jest potrzebne:
- koce termiczne,
- ogrzewacze chemiczne,
- bielizna i skarpety termoaktywne, ciepłe czapki, rękawiczki (tylko to, bez odzieży),
Potrzeba również rzeczy droższych, ale które uratują setki lub nawet tysiące osób:
- namiot medyczny ratunkowy PRO o długości około 5-6 metrów (koszt około 30-32 tys. zł), zainteresowanym urząd poda specyfikację,
- nagrzewnice do namiotów,
- agregaty prądotwórcze.,
- oświetlenie zewnętrzne budowlane (LED),
- łóżka polowe.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?